03 stycznia 2018 - Nikolas

50 9 2
                                    

Nie wierzę, że ten debil namówił mnie na prowadzenie pamiętnika.

Nie mam problemów z agresją! A nawet, gdybym miał, to wszystko wasza wina: mogliście mnie nie wkurwiać.

Jestem święcie przekonany, że zrobił to tylko dlatego, bo chce wejść do środka mojego mózgu; ukraść mi ten stos kartek i dowiedzieć się, co przed nim ukrywam.

Gówno. Jestem otwartą księgą. No może poza faktem, że gdzieś po drodze zauroczyłem się w twojej siostrze.

Nie mogłem tego zatrzymać; było coś uroczego w sposobie, w jakim się uśmiechała i te dołeczki w policzkach, w których najchętniej rozbiłbym sobie obóz i zamieszkał tam na zawsze. Lubiłem, jak marszczył jej się nosek i...

Brzmię jak nienormalny, prawda? Błagam, nie dzwoń po FBI; jest tylko trzy lata młodsza, to legalne, prawda?

Muszę jednak przyznać: trochę to męczące. Nawet nie wiem, czemu to przed tobą ukrywamy. Przecież jesteś wyrozumiały i spokojny; w sumie, to nie rozumiem, czemu to akurat ciebie posłali na terapię? Wydawało mi się, że jesteś jeszcze bardziej beztroski ode mnie. A mnie naprawdę mało rzeczy już obchodzi i wszystko mi jedno. Ale nie w ten zły sposób! Jestem po prostu... spokojny?

Naprawdę brzmię jak opętany.

Może Oskar miał rację; trochę to terapeutyczne. Ale też nic, czego gadanie samemu do siebie by nie załatwiło! Czasami zazdrościłem temu palantowi, że miał rodzeństwo, nieważne jak bardzo by na to narzekał. Bycie jedynym dzieckiem jest trochę przejebane, wiesz?

Pewnie nie wiesz. Ale jakbyś kiedyś dorwał to arcydzieło w swoje ręce, to mówię ci: co za pojebane życie...

Drogi PamiętniczkuWhere stories live. Discover now