09 stycznia 2018 - Oskar

24 8 0
                                    

Studia, studia, studia.

Więcej studiów.

Studia, studia, studia.

Jebany telefon pęka w szwach. Non stop wibruje, a Flo któryś raz z kolei prosi mnie, o cichsze zabawy z moim wibratorem.

Własna siostra ma mnie chyba za pedała. Cudownie.

„Nie mogę teraz wyjść, dzwoń do S." — wysłane tylko pięćset razy. A ludzie nadal dzwonią, dzwonią, dzwonią...

Zaczęty projekt patrzył i śmiał się z moich wyborów życiowych. Najchętniej zostawiłbym to w pizdu i wyszedł, trzaskając za sobą drzwiami, ale tak bardzo nie chciałem znowu robić tego Nikolasowi.

Szybki telefon do Sebastiana z wyjaśnieniem sytuacji. Zablokowanie paru numerów, których właściciele zapędzili się i napisali trochę za dużo.

Idealnie. Sebek wszystko ogarnie, można wracać do nauki.

Żeby to było takie proste...

Drogi PamiętniczkuWhere stories live. Discover now