Studia, studia, studia.
Więcej studiów.
Studia, studia, studia.
Jebany telefon pęka w szwach. Non stop wibruje, a Flo któryś raz z kolei prosi mnie, o cichsze zabawy z moim wibratorem.
Własna siostra ma mnie chyba za pedała. Cudownie.
„Nie mogę teraz wyjść, dzwoń do S." — wysłane tylko pięćset razy. A ludzie nadal dzwonią, dzwonią, dzwonią...
Zaczęty projekt patrzył i śmiał się z moich wyborów życiowych. Najchętniej zostawiłbym to w pizdu i wyszedł, trzaskając za sobą drzwiami, ale tak bardzo nie chciałem znowu robić tego Nikolasowi.
Szybki telefon do Sebastiana z wyjaśnieniem sytuacji. Zablokowanie paru numerów, których właściciele zapędzili się i napisali trochę za dużo.
Idealnie. Sebek wszystko ogarnie, można wracać do nauki.
Żeby to było takie proste...
YOU ARE READING
Drogi Pamiętniczku
General FictionKto by pomyślał, że dwójka studentów architektury, którzy naprawdę mieli wszystko, czego można zapragnąć od życia - bogaci rodzice, sponsorujący kolejne wakacje w egzotycznych krajach, kobiety, które zabijały się, żeby tylko na nie spojrzeli, na stu...