#132

476 20 0
                                    

Park Jimin:

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Park Jimin:

Jestem z Yoongim prawie od tygodnia, a ten na każdym kroku stara się mnie zawstydzić.. Na prawdę on nie rozumie, że nie chce aby mnie molestował w szkole? Nie mam czasami do niego siły.. Ale wiem że na prawdę mu na mnie zależy.. Kiedyś się na niego wkurzyłem bo ten napisał na Internecie że mnie kocha i jakieś osoby przyszły pod moją klasę mnie zobaczyć.. Tak się wkurzyłem na niego, że przez dwa dni dawał mi przeprosinowe czekoladki.. Skubany już odkrył, że lubię słodycze.. W pełni mu wybaczyłem, jak dał mi truskawkowy pudding.. No co? Lubię go... Zresztą Yoongiego też..

Przez cały tydzień Tae nie było w szkole.. Było mi bez niego trochę smutno.. Na szczęście już w poniedziałek wszystko wróci na swoje miejsce.. No prawie wszystko.. Dzisiaj Kook przychodzi do nas na obiad..

Szczerze mówiąc Kook też był przez ten tydzień lekko... zdołowany? Czasami zauważyłem jak smutno spoglądał na Seo i Hoseoka... Musi na prawdę tęsknić za moim braciszkiem... Postanowiłem, że będę w pełni po jego stronie.. Wiem, że z nim Tae jest szczęśliwy i na tym mi zależy.. Chcę dla braciszka jak najlepiej..

I tak znalazłem się pomiędzy kłótnią z rodzicami i Tae:

- Mamo.. Zgadzam się z Tae.. Kook jest dobrą osobą.. Nie zasługuje byś go tak wyganiała.. - Powiedziałem. Nie rozumiałem dlaczego rodzice tak potraktowali Kooka. Jak tylko ten się przedstawił zrobili się jacyś dziwni...

- Dość! Nie macie prawa rządzić w tym domu! Tae po raz ostatni powtarzam odjedź od Jungkook! - Udarł się ojciec.

- Nie! TO MÓJ ALFA! - Powiedział Jim i dalej trzymał się Kooka.

- Tae odejdź od niego.. Nie po prostu nie jest kimś dobrym dla ciebie.. - Powiedziała mama.

- Nie..! Sama mówiłaś że Kook jest dob.. - Mówił Tae, a przerwał mu ojciec.

- Zostaw go Tae! - Powiedział ojciec i wyrwał Tae z objęć Kooka. Chciałem jakoś pomóc Tae, ale nie wiedziałem co mogę zrobić..

- Ochroniarze do mnie! - Zawołał ojciec.

- Zostaw mnie! Mamo obiecałaś mi że Tae zje z nami obiad! Czemu... - Mówił Tae.

- Tae nie jest dla ciebie! - Powiedział wkurzony ojciec, a koło niego zjawili się ochroniarze.

- Chłopcy wyrzucić go! - Powiedział.

- Kook...

- Tae.. - Tae próbował chwycić Kooka za rękę, ale bezskutecznie. Ochroniarze wyprowadzili go z domu.

- Puść mnie! Chcę do Kooka! Możesz mnie puścić?! - Zapytał się wkurzony Tae.

- W to wszystko zaplanowaliście co?! Ochrona czekała tylko na sygnał?! Jak mogliście mnie tak okłamać! Na prawdę myślałem, że chcecie lepiej poznać Kooka! A ty Mamo? Jak mogłaś mnie tak zawiść.. - Powiedział Tae. Wiedziałem że go to boli.. Poczuł się oszukany..

Niedopasowani ✔️Where stories live. Discover now