POV JUNGKOOK data publikacji: 11.11.2020
(cofamy się wydarzeniami do jungkooka patrzącego na Jimina na lekcji)
Na ostatniej lekcji nie mogłem skupić się na nauczycielu, tablicy, ani niczemu innemu związanego z lekcją. Moją uwagę natomiast przykuł niski blondyn, który dołączył dziś do naszej klasy - Jimin. Szczerze, na początku mnie nie interesował, nie miałem w planie powiedzieć do niego nawet zwykłego „cześć", ale teraz trochę mnie zaciekawił. Gdy z amerykańską dziewczyną, która oprowadzała go po szkole wrócił do klasy, na przerwie od razu przyszedł tutaj Taehyung, czy jak kto woli - V. Okej, ale co on tutaj robi? Wtedy podszedł do nowego chłopaka witając się z nim i razem wyszli z sali. No to niezłe ma znajomości jak na pierwszy dzień w szkole. Ale skąd się znają? Gdy wrócił, wiele uczniów chyba również zastanawiało się nad jego znajomością. Oczywiście, w tym wszystkim był Hawoon - były chłopak Taehyunga, który jest o niego ciągle zazdrosny. Szczerze to nawet nie byli ze sobą długo, bo jakiś miesiąc, albo nawet krócej. Hawoon od razu podszedł do chłopaka ze swoją grupką znajomych i się przywitał, co blondyn zignorował. Potem padło pierwsze pytanie i oczywiście! Uwaga, uwaga! Jak na prawdziwego zazdrosnego chłopaka przystało - jaka jest jego relacja z Taehyungiem? Jimin wyglądał trochę dziwnie. Nadal ignorował chłopaka, ale stał się trochę... blady? Hawoon chyba był wkurzony jego zachowaniem i może by go zwyzywał, albo coś, ale przeszkodziła mu w tym spóźniona nauczycielka wchodząca do klasy. Po skończeniu tej lekcji Hawoon wrócił do ławki chłopaka z pretensjami o jego ignorowanie go. Blondyn znowu zbladł. A może nawet zaczął się lekko trząść i odsunął się krzesłem do tyłu, aby nie być tak blisko bruneta opierającego się o jego ławkę. W każdym razie, działania Hawoona znowu zostały przerwane, tym razem przez Taehyunga. Znowu zabrał Jimina. Hawoon chyba go nie polubi. Nie wiem co się ze mną stało, ale bardzo zainteresowało mnie nietypowe zachowanie blondyna. Teraz mieliśmy mieć ostatnią - czwartą lekcje. Po zaczęciu lekcji nie mogłem oderwać wzroku od niskiego chłopaka. Próbowałem wychwycić jakieś kolejne dziwne zachowanie lub cokolwiek. Tak swoją drogą... Blondyn był nawet... Ładny? Przyglądałem mu się przez dłuższy czas, co w końcu chyba zauważył, gdy rozglądał się po klasie zahaczając o mój wzrok. Szybko po tym spiął się, przysunął krzesłem do dziewczyny, z którą siedział i schował ręce pod ławkę. Siedział tak przez resztę lekcji, a ja dalej nie odrywałem od niego swojego wzroku. Po dzwonku Jimin szybko zaczął pakować swoje rzeczy, dlatego zanim sam się spakowałem, wstałem i podszedłem do niego, żeby nie wyszedł już z klasy.
-Hej, jestem Jungkook. - zauważyłem jak wciągnął powietrze i wstrzymał oddech -Widziałem jak Hawoon na ciebie naskoczył. Nie przejmuj się nim. Szybko się wkurza. - nie wiedziałem co powiedzieć, więc nawiązałem do wcześniejszego zdarzenia.
Blondyn nie zamierzał odpowiadać, wstał i szybkim krokiem wyszedł z sali ciągnąc za sobą swoją koleżankę z ławki i wcześniej chwycony do rąk plecak. Zignorował mnie? Dobra, teraz to interesuje mnie jeszcze bardziej. Jutro spróbuje z nim pogadać.