du er fantastisk | M&M {compl...

By wmmgsmie

58.1K 2.7K 438

*opowiadanie po edycji* O Emmie, utalentowanej, nieśmiałej piętnastolatce z Oslo. Jednocześnie zakochanej w M... More

Prolog
#1
#2
#3
#4
#5
#6
bohaterowie
#7
#8
#9
#10
#11
#12
#13
#14
#15
#16
#17
#18
#19
#20
#21
#22
#23
#24
#25
#26
#27
#28
#29
#30
#31
#33
#34
#35
#36
#37
#38
#39
#40
WAŻNE!!!
#41
#42
#43
#44
#45
#46
#47
#48
#49
#50
Epilog
info

#32

980 43 4
By wmmgsmie

- Robimy - powiedziałam stanowczym głosem.

- Może wyjdziesz z nami na scenę, skarbie, żebyś nie siedziała sama za kulisami? - spytał Marcus
- Skarbie, Mac? - zaśmiałam się. - Jasne, pójdę z wami.

Marcus objął mnie w talii i wyszliśmy na scenę w Oslo Spektrum. Niesamowite uczucie być w tym miejscu drugi raz, tyle że teraz z innej perspektywy.
Fanki oszalały. Ja zbiegłam do barierek i spędziłam tam chyba z pół koncertu, robiąc sobie z nimi zdjęcia i dając autografy. Każda z nich prosiła mnie, żebym pocałowała się z Marcusem. Powiedziałam każdej z nich, że nie, bo nie jesteśmy razem.
Po zakończeniu występu wróciliśmy na backstage, a ja po prostu się poryczałam ze szczęścia.

- Nie płacz kochana - Mac objął mnie.
- Patrz kto przyszedł! - krzyknęła Jennie.

To byli Marlene, Oskar i Jaxson.

- O mój boże, czy ja śnię?

Przytuliłam ich po kolei. Poryczałam się znowu.

- Jak dobrze was widzieć!
- Ciebie jeszcze lepiej - odparł Oskar.
- Czy to ci sławni Mac i Tinus? - Marlene podeszła i przywitała się z chłopakami. - A gdzie Jacob?
- Na scenie.

Moja siostra podbiegła do wyjścia prowadzącego na scenę. Przez dobre 10 minut zachwycała się tym głupkiem.

- Jak tam w szkole? - spytałam się moich przyjaciół.
- Dobrze, tyle, że bez ciebie jest dziwnie - odparł Jax. Przytuliłam go.
- A ja? - Oskar rozłożył ramiona, na znak, że też chce.
- Mamy to Tinus - odezwał się Oskar, tancerz.
- Co?
- Nagranie. Jacob do wszystkiego się przyznał.
- Wow, serio? Marcus! Słuchaj.

Oskar nagrał, to jak Jacob mówi, że się mu podobam, powiedział, że kłamał, że to on mnie całował.

- Dziękuję ci Oskar.
- Nie ma za co.

Marcus przyciągnął mnie do siebie, i można powiedzieć, że przytulił mnie z całych sił.

- Zgoda? - spytałam.
- Zawsze była, tylko wiesz. Jestem strasznie wrażliwy i w takich chwilach nie myślę racjonalnie, przepraszam cię Emma - powiedział. - Tylko więcej się nie tnij, proszę - dopowiedział szeptem.
- Nie będę, obiecuję. Tin, Mac, Oskar, Julia, Brage, co powiecie na odwiedziny moich rodziców? Jadę zaraz po zakończeniu koncertu.
- Dobry pomysł - powiedział Brage.
- A gdzie dokładnie mieszkasz? - zapytał Martinus.
- W dzielnicy Nordstrand. Niedaleko.

Gdy tylko na zaplecze wszedł Jacob, Marlene rzuciła mu się na szyję.

- Marlene?
- Jacob! Skąd znasz moje imię?
- Emma mi powiedziała...
Pocałował ją w policzek.
- Jacob? - zaczął Marcus.
- Mac?
- Wiem co robię skarbie.

Podszedł do Sartoriusa i wymierzył cios prosto w jego twarz. Co z tego, że wypadł mu ząb? Marcus założył ręce na klatkę piersiową i oznajmił mu, że za 3 godziny ma samolot do Virginii i że już może się zabierać z Norwegii.

- Czy nie powinieneś kogoś przeprosić?
- Emma, przepraszam... - wydukał.
- Dzięki? Marcus, mogłeś załatwić sprawę mniej boleśniej dla niego. Fanki go przestaną kochać, bo ma opuchniętą twarz - powiedziałam z "troską".
Jacob pozbierał swoje rzeczy i opuścił Oslo Spektrum.
- Dzieci, jedziemy? - spytała Gerd-Anne.
- A pojedziemy do domu Emmy? - spytał Tinus.
- Jasne. Chodźcie.

Gdy wróciliśmy do hotelu, zjedliśmy porządny obiad, ja wzięłam swój plecak i pojechaliśmy do mojego domu. Po wyjściu z samochodu wzięłam głęboki oddech. Z powrotem w rodzinnym Nordstrand. Podeszłam pod drzwi i zapukałam. Kiedy mama otworzyła, była w szoku.

- Emma! - przytuliła mnie.
- Mamo! Hej! To jest Julia, Brage, Oskar, no i Marcus i Martinus.
- Marcus Gunnarsen, chłopak Emmy - podszedł do mojej mamy wyciągając rękę na powitanie.

- Miło mi - odparła mama. Spojrzała na mnie z uśmiechem. - Ok. To jest Martinus, Julia, Brage i Oskar?
- Zapamiętała pani - powiedział Tin.
- Wejdźcie.

Jak dobrze było zobaczyć tatę.

- Tata! - rzuciłam się mu na szyję.
- Hej Emma!

Marcus pociągnął mnie za rękę.

- Idziemy do ciebie? - spytał.
- Eh...

Otworzyłam drzwi do mojego pokoju. Przez 2 tygodnie tu nie byłam i cieszyłam się, że znowu tu jestem.

- Usiądź na łóżku - zwrócił się do mnie po chwili blondyn.
- Mam się bać? - zaśmiałam się.
- Nie, Emma. Nie masz czego...

Continue Reading

You'll Also Like

93.4K 4.2K 40
Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborcz...
59.6K 2K 120
⚠️!!‼️Zaburzenia odżywiania, przekleństwa, przemoc, ataki paniki, sceny 18+ ‼️!!⚠️ Siostra Karola, o której praktycznie nikt nie wie. Mieszka w Angli...
10.2K 478 13
Mercedes Castillo - bo tak nazywa się główna bohaterka mojej książki „New is coming" Osiemnastolatka z dwójką przyjaciół. Skończyła liceum, osiemnast...
41.5K 1.7K 50
Laura uwielbia piłkę nożną, można powiedzieć że dla niej to kawałek swojego życia. Mimo to, nie trenuje jej i spędza czas, grając tylko w wolnej chw...