Wyścig z czasem-cz.1

267 6 32
                                    

-Ty w pracy? - Lucyna oraz Piotr byli zdumieni widokiem Luizy, która weszła do biura.

-Myślałem, że masz wolne- odrzekł Piotrek. Tymczasem Alex podniósł łepek i spojrzał na aspirant Fudalską, która podeszła do swojego biurka.

-Bo mam, tylko zostawiłam w biurze powerbanka- mówiąc to, dziewczyna z szuflady wyjęła mały, czarny i kwadratowy przedmiot z kablem.

-Mam prawie telefon rozładowany, a znając życie, że będę długo siedzieć w kolejce do lekarza, to przynajmniej sobie w Snake zagram- zażartowała dziewczyna, a potem poprawiła swoją fioletowo-niebieską sukienkę w stylu boho, która sięgała do jej kolan.

-Dobra, to ja się zbieram- zwróciła się do policjantów- Jakby pojawiła się jakaś sprawa, to dajcie mi znać.

-Dobrze, damy znać- zapewniła ją Lucyna. Luiza pożegnała się z nimi oraz z Alexem i wyszła z biura. Kilka minut później dziewczyna wsadziła torbę na miejsce pasażera, a ona sama usiadła na miejsce kierowcy i zamknęła za sobą drzwi. Aspirant zapięła pasy i już chciała uruchomić silnik, kiedy zobaczyła, jak na parkingu policyjnym parkował motocykl Gutka. Bielski zgasił silnik pojazdu, wysiadł z niego i zdjął z głowy kask. Po chwili chłopak podniósł głowę i wtedy ich wzrok się spotkał. Oboje przez dłuższą chwilę patrzyli na siebie, a potem Gustaw z lekkim uśmiechem pomachał w jej kierunku. Luiza również uśmiechnęła się i mu odmachała, a potem włączyła silnik samochodu i wyjechała z policyjnego parkingu. Gutek patrzył na jej odjeżdżające auto, a kiedy zniknęła z jego oczu- położył swój kask na kierownicy i dość ciężkim krokiem poszedł w kierunku wejścia na komendę.

-Dzień dobry! - Bielski przywitał się z policjantami oraz z Alexem, a potem poszedł do swojego biurka, po drodze jeszcze ściągał kurtkę, którą powiesił na oparciu fotela.

-Cześć, Gucio- powiedział Piotrek, a Lucyna spojrzała na aspiranta.

-Chyba mijałeś się z Luizą- powiedziała, a Gutek lekko pokiwał głową.

-Widziałem ją, jak odjeżdżała z parkingu- powiedział, a potem usiadł przy swoim biurku. Policjanci pokiwali głowami, a aspirant zajął się swoimi sprawami.

Dziesięć minut później, kiedy Bielski był pochłonięty swoimi sprawdzeniem czegoś w swoim tablecie, kiedy zadzwonił jego telefon.

-Sprawę mamy? - spytał Piotr, kiedy Bielski wyciągnął z kieszeni swój telefon i sprawdził, kto do niego dzwonił. Kiedy zobaczył, że dzwoni Jowita, po prostu położył telefon na biurku.

-To nikt ważny- powiedział wymijająco i wrócił do przerwanej czynności.

Gutek niedawno rozstał się z Jowitą i obecnie próbował zacząć żyć bez niej, co nie było jednak łatwe- dziewczyna nie potrafiła pogodzić z jego decyzją i niemalże co chwila dzwoniła do niego i chciała go zmusić do zmiany decyzji. Bielski jednak stał twardo przy swojej decyzji i nie odbierał telefonów. Oprócz tego... Gutek zaczął się zastanawiać, czy jeszcze raz powinien spróbować z Luizą. Kilka tygodni wcześniej nawet zaproponował to dziewczynie, ale Fudalska nagle się zmieszała i odpowiedziała mu wymijająco, a potem starała się unikać tego tematu. Nawet wtedy, kiedy aspirant rozstał się ze swoją dziewczyną.

-Chcecie kawy? - spytał w pewnej chwili, kiedy wstał znad swojego biurka. Lucyna i Piotrek podziękowali mu, a Gutek coś mruknął pod nosem i wyszedł z biura.

*****godzinę później*****

Luiza miała szczęście i dość szybko udało jej się wyjść od lekarza i obecnie zamykała drzwi, kiedy znajdowała się już w mieszkaniu. Zdjęła z siebie kurtkę oraz skórzane botki, które sięgały do jej kolan i poszła do kuchni, gdzie postanowiła zrobić sobie kawę. Fudalska wsypała do fioletowego kubka z Myszką Minnie kawę rozpuszczalną, a potem wstawiła czajnik z wodą na gaz. Po chwili do ręki wzięła swój telefon, by łatwiej przeczekać ten czas gotowania. Dość szybko jednak trafiła na zdjęcie z nią i Gutka, które było zrobione podczas grilla u Piotra. Luiza przez dłuższą chwilę patrzyła na to zdjęcie z pewnym namysłem, a potem z ciężkim westchnięciem położyła telefon na kuchennym blacie i spojrzała przed siebie w zamyśleniu, gdy myślami wróciła do pamiętnej rozmowy z Gutkiem, kiedy po skończonej sprawie poszli na kawę do jednego z food trucków...

Stara  Miłość Nie Rdzewieje?Where stories live. Discover now