Niespodziewana zazdrość oraz niespodziewane zaproszenie

224 6 23
                                    


*****sześć lat temu*****

Gutek i Luiza każdą chwilą coraz lepiej czuli się w swoim towarzystwie i coraz częściej chcieli spędzać ze sobą czas. Pomimo tego, że do ich ,,małej grupy" doszły kilka osób- przyjaciel Gutka, Grzesiek, przyjaciółka Luizy, Rozalia oraz jeszcze parka - Bianka oraz Jeremiasz, to mimo to starali się na różne sposoby spotkać się w cztery oczy.

                                                                                           ***

-Co ty tak nie jesz?- Rozalia patrzyła na swoją przyjaciółkę, która nie za bardzo jadła i mieszała widelcem sałatką. Słysząc jej głos, Luiza podniosła głowę i spojrzała pytająco na dziewczynę.

-Coś mówiłaś?- zapytała, a Rozalia Nowak przewróciła oczami.

-Pytałam cię, czemu nie jesz?- wskazała na pudełko, gdzie miała sałatkę. Fudalska spojrzała na swoje jedzenie, a potem wzięła leżącą obok niej pokrywkę i przykryła nią pudełko z jedzeniem.

-Jakoś nie jestem głodna- powiedziała, kiedy już schowała jedzenie do swojej torby, a ją położyła na ziemię.

-Znowu się głodzisz?- Rozalia spojrzała na nią z niepokojem, a potem zerknęła na talię swojej przyjaciółki.

-Luizka, znowu sobie to robisz?- spytała się z wyrzutem- Znowu chcesz wylądować w szpitalu, bo się omal zagłodziłaś na śmierć!

-Jezu, Rozka! Cicho, bo jeszcze ktoś cię usłyszy!- Luiza uciszyła ją, a potem nerwowo rozejrzała się po okolicy. Kiedy zdała sobie sprawę, że nikt jej nie usłyszał, z ulgą ponownie spojrzała na swoją przyjaciółkę.

-Nie mam zamiaru się głodzić- powiedziała stanowczym tonem- Po prostu nie mam ochoty na jedzenie. 

-Tak samo mówiłaś wcześniej- powiedziała Nowak, a Fudalska przewróciła oczami.

-Wczoraj zjadłam za dużą kolację- odrzekła burkliwie, a jej przyjaciółka spojrzała na nią podejrzliwie.

-Mówisz poważnie?- spytała, a Luiza przewróciła oczami.

-Tak, mówię prawdę- powiedziała stanowczo, a Rozalia po chwili wpatrywania w nią w końcu kiwnęła głową.

-No dobra, trzymam cię za słowo- powiedziała, a potem między dziewczynami zapanowała cisza. 

Rozalia martwiła się o swoją przyjaciółkę. Ona i Luiza były najlepszymi przyjaciółkami od czasu gimnazjum i nie miały przed sobą żadnych tajemnic. Jednak kiedy dziewczyny dostały się do liceum, nagle Fudalska zaczęła z niewiadomych powodów się głodzić. Rozalia na początku myślała, że jej przyjaciółka ubzdurała sobie, że jest gruba i tak się odchudza, ale zaniepokoiła się, kiedy jej przyjaciółka pewnego dnia straciła przytomność podczas lekcji i wylądowała na parę dni w szpitalu, gdzie stwierdzono u niej mocne zagłodzenie.  Po tygodniu Luiza  Fudalska wróciła do szkoły i na początku było z nią w porządku, ale po krótkim czasie znowu zaczęła się głodzić, co zmartwiło Nowak. W ciągu tych trzech lat Luiza jeszcze osiem razy i dlatego teraz Rozalia miała nadzieję, że jej przyjaciółka przestanie tak się krzywdzić. I na razie 

-Dobra, a tak zmieniając temat- zaczęła Rozalia, a Luiza spojrzała na nią z pytaniem w oczach.

-Co jest między tobą a tym całym Gutkiem?- spytała Nowak, a Fudalska westchnęła.

-A co ma być?- wzruszyła ramionami- Normalnie. Ja i Gutek... tylko się przyjaźnimy...chyba.

-Chyba?- Rozalia spojrzała na nią pytająco, a Luiza przewróciła oczami.

Stara  Miłość Nie Rdzewieje?Where stories live. Discover now