2-17

1.1K 64 3
                                    

NIALL - pierwszy oficjalny rozdział cały tylko jego 😊

Gdy zobaczyłem Hope na tej zimnej podłodze w pokoju Josh'a poczułem, że znowu ją zawiodłem, że znowu nie miała we mnie oparcia lub co gorsza, że znowu ktoś ją skrzywdził.

Czemu Josh ją przytula? Coś mi umknęło? Czemu nie przyszła do mnie tylko chciała rozmawiać z nim!? Tyle pytań, a odpowiedzi brak.

Gdy zasnęła wtulona w ramię Josh'a myślałem że zwariuje, tak bardzo chciałem żeby przytulała mnie! Czemu to
ja nie mogę jej tak przytulać!?

- więc... Ty i Hope?- nie wiedziałem jak zacząć temat
- Stary co Ty bierzesz? Pomagam jej . Zapomniałeś że przyjaźnimy się od wielu lat? Ja nigdy Cię nie zrozumiem. Czego tak na prawdę chcesz Niall? Chcesz Hope? Zrób tę cholerne badania i dowiedz się czy możecie być razem! Jeśli jej nie chcesz to zajmij się Nicole i przestań być jakimś chorobliwie zazdrosnym gnojkiem! Ona była dziś u Alana, mówi nam o swoich problemach, wreszcie nam się zwierza a Ty pytasz mnie kurwa czy mnie coś z nią łączy?!- wybuchnął nagle Josh a ja dawno nie widziałem go takiego- idę pod prysznic- dodał i tak po prostu wstał zostawiając mnie ze śpiąca blondynką. Nie wiem kiedy znalazłem się obok niej na łóżku i po prostu wpatrywałem się w to jak śpi. Jest taka piękna, znałem ją tyle lat i to akurat wiedziałem od zawsze. Jest nieziemsko piękna. Chciałbym mieć ją tylko dla siebie, ale nie w związku, nie potrafię być w związku, chciałbym ją mieć tak jak mam Nicole. Na luźnych zasadach opartych zajebistym seksem. Ale Hope to nie Nicole. Westchnąłem głośno, kiedyś dziewczyna wyznała mi, że mnie kocha, a teraz? Nie byłem nawet pewny czy chociaż trochę mnie lubi. Dotknąłem delikatnie jej policzka, był tak ciepły jak gdybym przykładał dłoń do kaloryfera, opuszkiem palca malowałem na nim kółka na co blondynka uroczo przez sen zmarszczyła nosek.
- Niall - wyszeptała ja odsunąłem dłoń bojąc się, że się budzi, nie budzi się... śni o mnie? Szczery uśmiech wkradł się na moją twarz więc kontynuowałem czynność przesuwając się do niej jeszcze bliżej tak, że teraz nie dzieliło nas nawet pół centymetra. Praktycznie stykalismy się ciałami a ja nie odrywałem oczu od jej nieskazitelnej twarzy. Co ja robię? Zachowuje się jak jakiś psychol przecież ona do licha śpi!
Już miałem wstać i po prostu wyjść gdy znowu z jej ust padło moje imię
Właściwie to bardziej jęk z moim imieniem w tle, czyżby miała erotyczny sen ze mną mną roli głównej?

Po chwili do pokoju wszedł Josh i stanął jak wryty w drzwiach widząc jak leżę tuż przy Hope
- śpisz dziś u mnie- powiedziałem tylko a on wzruszył ramionami i wyszedł, dlatego go lubiłem, nawet po gówno burzy potrafił zachować się jak przyjaciel.

Co miałem w planach? Zupełnie nic, chciałem po prostu leżeć obok niej i słuchać czy dalej jęczy moje imię, chciałem być obok chociaż dziś. Chociaż tej jednej pieprzonej nocy chce mieć ją blisko.

Nie wiem ile tak leżałem, ale czułem, że mógłbym leżeć tak każdej nocy, delikatnie zacząłem gładzić jej miękkie włosy na co ona lekko uśmiechnęła się przez sen.
I może teraz wyszedłem na prawdziwego psychola, ale nachylilem się i złożyłem delikatny pocałunek na jej ustach.
- Niall- westchnęła i jakby nigdy nic oddała pocałunek, w dalszym ciągu śpiąc. Objęła mnie ręką i przyciągnęła mnie jeszcze bliżej siebie, nie wiedziałem że było to w ogóle możliwe. I wtedy otworzyła oczy i popatrzyła na mnie pytająco,
- dalej śpię? - uśmiechnęła się i jej usta znowu wylądowały na moich, były tak kurewsko idealne, że chciałbym już zawsze całować tyłka ją.
- Nicole - wyszeptała między pocałunkami
- Nicole tu nie ma- i całe szczęście dodałem w myślach A moja ręka sprawnie wsunęła się w spodnie dziewczyny. Podobało jej się, bo po chwili zaczęła wydawać z siebie dźwięki tak głośne, że Josh na pewno doskonale wiedział co robimy. Drugą ręką delikatnie zatkałem jej usta dając jej znak by była ciszej, nie wiem jak bym wytłumaczył reszcie domowników fakt, że posuwam własną siostrę.

- wejdź we mnie- poprosiła nadal sennym głosem a mi na prawdę nie trzeba było powtarzać dwa razy. Wiedziałem, że od kilku lat bierze tabletki wiec nawet nie wysiliłem się by ubrać gumkę, po prostu w nią wszedłem.

***
Obudziłem się całkowicie zdezorientowany, co u licha robię w pokoju Josh'a? Dopiero po chwili zaczęły do mnie docierać sytuację z nocy i faktycznie gdy przewrociłem się na drugą stronę zauważyłem Hope. Nie spała. Patrzyła na mnie zamglonym spojrzeniem
- Holi?- wyszeptałem
- myślałam że to był sen-
- bo był, jęczałaś przez sen moje imię , jak mogłem nie zareagować. Masz sny erotyczne ze mną w roli głównej?- spytałem a na jej twarzy wyskoczyly rumieńce. Halo?! Ruchaliśmy się pół nocy, a teraz się wstydzi?
- nie prawda- oburzyła sie jak mała dziewczynka- mam sny erotyczne bo od roku nie uprawiałam seksu, nie licząc wpadki na plaży, i wcale nie jesteś w nich głównym bohaterem- warknęła
- czemu ja?- zapytałem - po tym co zrobił Ci ten chuj ty uprawiałaś seks tylko ze mną?- musiałem się upewnić a ona lekko pokiwała głową, nie chciałem dać po sobie poznać jak Bardzo to mi się spodobało.
- boję się że znowu ktoś mnie skrzywdzi, a Ty, my w sumie i tak już to robiliśmy więc nie mam obaw- przyznała- mam do wyboru Ciebie albo Issaca, a on zaraz bierze ślub - przypomniała, a ja zacisnąłem pięści na wzmiankę o nim.
-ja też mam dziewczynę - zauważyłem a Hope od razu zbladła, jakby straciła nagle całą energię
- spokojnie Holi, Nicole też pieprzy się z innymi- zaśmiałem się
- ale nie z siostrą - zauważyła i chciała wstać lecz zatrzymałem ją spowrotem
-A gdybyś nią nie była? Co wtedy Hope? -
- nie wiem o co pytasz - powiedziała a ja sprawnie pod kołdrą pod którą dalej leżeliśmy wsunąłem palce pod jej majtki, jebać to i tak już złamałem wszystkie zasady poprzedniej nocy. Dziewczyna ziignorowała całkowicie moje poczynania i skupiła się na tym by mądrze mi odpowiedzieć, nawet wtedy gdy mój palec zwinnie znalazł się w jej wnętrzu
- chcesz żebym był twoim bratem?- spytałem cicho do jej ucha, a ona lekko przymknęła oczy
- nie... chce- powiedziała równie cicho starając się złapać oddech
- chcesz żebym przestał?- spytałem
- nie chce- powtórzyła jeszcze raz to samo zdanie więc ręką całkiem ściągnąłem z niej spodnie.

Zostaw mnie (PM3)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz