If you had a twin, I would still choose you. // L.H

105

kissmyass: najlepszy dzień w życiu ♥♥

mydickisbig: a nie dzień, kiedy się poznaliśmy?

kissmyass: to był najgorszy

mydickisbig: miło

kissmyass: przecież wiesz, że żartuję

kissmyass: kocham cię mocno blondyneczko

mydickisbig: od razu lepiej  :>

kissmyass: moi rodzice bardzo chcą cię poznać

kissmyass: odkąd wysłałam im sms, że zostaję u ciebie, nie dają mi spokoju

mydickisbig: czas poznać teściów? pojedziemy do nich w któryś dzień

kissmyass: żebyś nie był pijany

mydickisbig: pijany brzydko brzmi

kissmyass: najebany brzmi lepiej?

mydickisbig: ha ha ha

mydickisbig: też piłaś

kissmyass: nie jestem pijana, po prostu jestem pod twoim wpływem ;*

mydickisbig: Gdyby wystawała ci metka, to na pewno byłoby na niej napisane: Made in Heaven

kissmyass: fajna z ciebie dupa z twarzy

mydickisbig: jesteś z kosmosu? bo masz tyłek nie z tej ziemi

mydickisbig: no dobra my tu gadu gadu, a laska sama się nie postawi

kissmyass: Calum gdzie jesteś? 

mydickisbig: to nie było zabawne

*

majkulcliffo: kupiłem ci gwiazdę! 

camil69majkul: siebie mi kupiłeś?

majkulcliffo: o nie, znowu fangirl

camil69majkul: jak było na koncercie? kuzyneczka zadowolona?

majkulcliffo: chyba tak

majkulcliffo: nasze byłe były

camil69majkul: szybki numerek w kiblu?

majkulcliffo: aha

majkulcliffo wylogował/a się

camil69majkul: Michael przepraszam

camil69majkul: to nie miało tak zabrzmieć...