ninety-nine

8.2K 646 94
                                    


mydickisbig: S o p h i e

mydickisbig: kochanie no

kissmyass: teraz to kochanie?

kissmyass: wylądowałeś już?

kissmyass: nawet się nie pożegnałeś

kissmyass: mam nadzieję, że tęsknota cię zje

mydickisbig: wysoko się cenisz

mydickisbig: jestem sławny

mydickisbig: mogę mieć każdą

kissmyass: to znajdź sobie lepszą

kissmyass: przesadziłeś Hemmings, nie dam sobą pomiatać

kissmyass: co mnie to obchodzi, że jesteś sławny? 

kissmyass: dla mnie jesteś zwykłym chłopakiem z pasją

mydickisbig: i za to cię kocham

kissmyass: jesteś chujem!

kissmyass: już nie wiem, czy gadasz serio, czy sobie kpisz!

mydickisbig: otwórz drzwi

kissmyass: po co?

mydickisbig: po gówno, otwórz

kissmyass: nie potrzebuję gówna, sama mogą sobie wysrać

mydickisbig: :') otwieraj!

kissmyass: jesteś za nimi...?

mydickisbig: Calum jest

mydickisbig: wsiadacie jutro w samolot i do mnie lecicie

mydickisbig: wszyscy

kissmyass: jebło ci na mózg

kissmyass: nigdzie się nie wybieram

mydickisbig: zobaczymy :>

mydickisbig wykogował/a się

kissmyass: cwel...

*

kissmyass: drzwi otwarte

iamcalumbaby: stoję w korku

iamcalumbaby: był jakiś wypadek

kissmyass: wszystko z tobą ok?

iamcalumbaby: jasne

iamcalumbaby: wyjmij walizki

kissmyass: nie zrobię tego

iamcalumbaby: to ja to zrobię, a ciebie przywiążę do grzejnika

kissmyass: masz taki fetysz? 

iamcalumbaby: wolę stopy blondynów

kissmyass: jak dobrze, że jestem brunetką

iamcalumbaby: koniec żartów, pakuj się picko!

kissmyass: a wal się pizdusiu!

iamcalumbaby: pączusiu chyba

kissmyass: widzisz? a tak się spierałeś, że nie jesteś gruby

iamcalumbaby: bo nie jestem!

kissmyass: pączuś

iamcalumbaby: ughh

If you had a twin, I would still choose you. // L.HOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz