sixty-four

9.5K 675 78
                                    

1/3 maratonu 

mydickisbig: hej małpko

kissmyass: siemano kolano

mydickisbig: dawno się nie widzieliśmy

kissmyass: tydzień

mydickisbig: przecież piszę, że dawno

mydickisbig: trzeba to zmienić

kissmyass: wy nie macie jakichś koncertów czy coś? 

mydickisbig: nie

mydickisbig: nie pozbędziesz się mnie tak szybko

kissmyass: kurde, a już myślałam

mydickisbig: nie możliwe! 

kissmyass: o nie

kissmyass: 1:1

mydickiabig: B)

kissmyass: Calum mówi, że mam cię pozdrowić i żebyś mu piwa nie wypił

mydickisbig: jesteś z Hoodem?!

kissmyass: eheh chciał się spotkać, to czemu niby nie

kissmyass: wyprowadzamy psy w schronisku

mydickisbig: ja też chcę się spotkać

kissmyass: teraz nie mogę Lu

mydickisbig: dla niego znalazłaś czas

kissmyass: nie bądź taki!

mydickisbig: jaki?! ty mnie olewasz

kissmyass: Luke

kissmyass: nie zachowuj się tak

mydickisbig: będę

mydickisbig: i koniec

kissmyass: jeszcze może nóżką tupnij? 

mydickisbig: *tupie nogą, aż robi dziurę w podłodze*

kissmyass: mocne!

kissmyass: chcesz, żebym przyjechała...? 

mydickisbig: nie

kissmyass: oh

mydickisbig: mam burdel w domu

kissmyass: lepiej mieć burdel w domu niż pracować w burdelu

mydickisbig: zboczuch!

kissmyass: ;*

mydickisbig: idę do Lauren

kissmyass: no spoko

mydickisbig: no spoko

kissmyass: to pa

kissmyass: no cześć

*

kissmyass: kim jest Lauren?

iamcalumbaby: siostrą Asha

kissmyass: :)

If you had a twin, I would still choose you. // L.HWhere stories live. Discover now