Jestem chłopcem, a mimo to:
· Czasem się maluję
· Noszę dziewczęcą biżuterię
· Maluję paznokcie
· Nie lubię piłki nożnej
· Sprzątam i gotuję w domu
· Jestem wrażliwy i często płaczę
· Nie lubię majsterkować
I to jest okej! Nie przepadam za rzeczami, które są uważane za „męskie" i lubię takie, które inni uznaliby za „żeńskie".
Moim skromnym zdaniem stereotypy są głupie.
Chłopak, transpłciowy czy nie, może się malować, nosić biżuterię, lubić kolor różowy, zakładać sukienki, malować paznokcie, bawić się lalkami i mieć dziewczęce zainteresowania.
Dziewczyna, transpłciowa czy nie, może nie lubić się malować, nosić spodnie, nie lubić koloru różowego, nie malować paznokci, bawić się autkami i mieć chłopięce zainteresowania.
Osoba niebinarna, agender, genderfluid może mieć styl typowo chłopięcy. A może mieć też styl typowo dziewczęcy.
Stereotypy i role płciowe powinny być martwe. A nie są. Szkoda, prawda?
CZYTASZ
(Trans) Boy
RandomBędę tu pisał głównie o mojej dysforii, problemach, sytuacjach z życia i przemyśleniach. Uznajmy, że będzie to coś na kształt mojego dziennika. Z góry przepraszam za przekleństwa i mój dziwny humor.