Lepiej? Jest tylko gorzej

179 15 8
                                    

Mój chłopak trochę się ode mnie odciął, bo ma ciężki okres i nie radzi sobie w szkole. Dysforia mnie dobija. Myślałem, że już wychodzę z zaburzeń odżywiania, ale tak naprawdę jest coraz gorzej. Ciągle kłócę się z rodzicami, widzą we mnie tylko rozczarowanie. W szkole codziennie tylko słyszę wyzwiska. Potwór, atencjusz, psychol, robię z siebie kod kreskowy, mówią, że jestem nic nie wartym śmieciem i mam się zabić. Ja sam z każdym dniem coraz bardziej siebie nienawidzę. Mój przyjaciel leży w szpitalu po próbie samobójczej. Wspomnienia ciągle wracają, gdy na szkolnym korytarzu widzę kuzyna chłopaka, który próbował mnie zgwałcić. Mój przyjaciel zerwał ze mną kontakt, bo uznał, że mi nie zależy i skoro jestem w związku, to nie jest mi już potrzebny. Strasznie za nim tęsknię. Mam ochotę się zabić, codziennie zasypiam ze łzami w oczach wiedząc, że pod poduszka trzymam żyletkę i w każdej chwili mogę jej użyć. Nie chcę żyć, ale nie chcę zostawiać mojego chłopaka i przyjaciół, bo są dla mnie całym światem...

~Kami

(Trans) BoyWhere stories live. Discover now