list #2

205 16 1
                                    

Drogi tato,

długo zastanawiałem się, co tu napisać. Często zastanawiałem się, czy mnie kochasz. Czy mnie chciałeś. Czy żałujesz tego, że się urodziłem? Bo ja tak. Dobrze pamiętam moje dzieciństwo. Zarówno te dobre, jak i te złe rzeczy. Uwielbiałem Twoje poczucie humoru. Bałem się Twoich krzyków i wyzwisk. Cieszę się, że nauczyłeś mnie być silnym. Jednak boli mnie to, jak bardzo byłeś nieczuły. Doskonale pamiętam Twój obojętny wzrok. Wydawało mi się, że nie masz uczuć. Wiem, że sam miałeś trudne dzieciństwo. Ale dlaczego smutek zastępujesz agresją? Dlaczego taki jesteś? Pamiętam te kilka razy, gdy powiedziałeś mi, że mnie kochasz. Więc dlaczego nie starasz się mnie zaakceptować? Dlaczego uważasz, że jestem nienormalny? Dlaczego nie umiesz wybaczać? Widziałem jak płaczesz tylko raz w życiu. Gdy ja płakałem, mówiłeś mi, że jestem słaby. Nie wiem, czy jeszcze jestem w stanie Cię kochać. Złamałeś mi serce i rozjebałeś mi psychikę. Czy kiedyś się zmienisz?

Twój syn, Kamil


(Trans) Boyحيث تعيش القصص. اكتشف الآن