Beyblade X - Garść nowych informacji z dnia 13.04.2023 i nie tylko.

7 1 1
                                    

Witajcie ponownie. Dziś zajmiemy się nowymi informacjami związanymi z nadchodzącą w to lato czwartą generacją Beyblade, zapowiadanymi przez magazyn Corocoro.

Na początek jednak kilka wieści które dotarły do jednej z twarzy świata beyblade, Zankye'go. Opowiada o nich zarówno w tym krótkim filmie jak i poprzedzającej go transmisji na żywo, lecz poniżej zawieram ich streszczenie. Jego źródło posiadające informacje jakie poznaliśmy 21 marca nie pomyliło się w wielu kwestiach więc myślę że można uznać je za wiarygodne.

1. Zachowany zostanie mechanizm "Burst", czyli rozlatującego się dysku, jednak nie będzie on kompatybilny z częściami z 3 serii.

2. Mecze mają toczyć się do 5 punktów, zaś punktacja prezentować ma się następująco:

-1 punkt za uśpienie dysku

-2 punkty za doprowadzenie dysku do rozpadnięcia się

-3 punkty za wyrzucenie dysku z areny

3. Początkowe dyski mające zostać wypuszczone do sprzedaży w lipcu 2023 będą miały 4 podstawowe wersje, a każda z nich dostępna w najróżniejszych wariantach kolorów.

Teraz czas na informacje które miały pojawić się 13 kwietnia. I tak też się stało. I cóż... znów ich nam poskąpiono. (Ponownie Zankye, początek na temat od 0:38 sekundy.)

1. Pokazano kształt flagowego (dosł. flagship; zapewne na wzór beyów Takao/Tysona, Gingi i Valta) dysku z nadchodzącej serii, natomiast słowo "eksplodować" najpewniej było analogią do systemu Burst. Jednak przed debiutem 3 serii wcale ono nie padało. Czyżby, z racji braku kompatybilności części między serią Burst a serią X, ta druga miała by mieć bardziej "widowiskowe" rozlatywanie się? W anime na pewno da się to zrobić, ale w realu... spójrzmy prawdzie w oczy, nie ma cudów. A ryzyko instalacji oślepiająco jasnych diod LED z finansowo-techniczno-biznesowego punktu widzenia dla imitacji eksplozji wydaje mi się być pomysłem godnym szalonej Złotej Rączki amatora. Nie podoba mi się brak precyzji i pozostawianie nas z domysłami.

2. Jest to pompowanie balonika oraz marketingowe słownictwo, lecz pada zdanie, a przynajmniej tak przedstawia je prowadzący, iż seria X ma być "szczytem dla beyblade, arcydziełem które przebije wszystkie pozostałe serie."

Skoro takie słowa padają, to oznacza to że zarówno my, odbiorcy i konsumenci, tak myślę, powinniśmy oczekiwać więcej od Takara Tomy i podmiotów z nią współpracujących, jak i oni sami muszą być pewni sukcesu oraz swojego biznesplanu. Coś mimo to czuję że kanadyjski dystrybutor Nelvana znów ocenzu... to znaczy, ugrzeczni każdy dubbing nie-japoński w anime. Nadal nie wiadomo czy Hasbro zostanie odsunięte nad dystrybucją produktów na zachodniej półkuli.

Od razu uspokoję nastroje i unormuję oczekiwania jakie możecie mieć wobec tego. Jest sobie taka seria gier wieloosobowych, zwana "Battlefield". Ostatnie jej wcielenie, Battlefield 2042 debiutujące w jesień 2021 reklamowano hasłami "#NeverBeTheSame" oraz "list miłosny dla fanów serii". Pierwszy zwiastun faktycznie zagrał na nostalgii graczy i zapowiadał dobry kierunek, w tym umiejscowienie działań zbrojnych w świecie targanym kryzysami klimatycznym i humanitarnym, o iście apokaliptycznej wizji. A potem... przyszły testy beta. W których twórcy kłamali, w odpowiedzi na liczbę porażających błędów, o tym że "to wersja sprzed kilku miesięcy". Premiera pokazała inaczej. A gdy przyszedł czas na reklamy... w spotach królowało hasło wykrzykiwane radośnie przez "graczy" (cudzysłów nieprzypadkowy): "What a time to be alive!".  A sama premiera... wiecie co, nie będę się rozpisywał, jak poszukacie to znajdziecie. Krótko mówiąc: Graczy mieli dostać ekskluzywną czekoladę, z polewą i posypką kakaową, w otoczce z jadalnego złota, podaną na platynowej tacy. Dostali... sami-wiecie-co w sreberku - wróć, nawet nie w posrebrzanej folii, ale owinięte w papier ścierny.

3. Mamy ciekawe informacje na temat serii 1-3. Pod względem sprzedanych produktów, na szczycie znalazła się odsłona Metal Fight z wynikiem 190 milionów, druga jest Burst Saga która sprzedała ich 170 mln., zaś Bakuten Saga osiągnęła wynik 160 milionów. Jednocześnie trzeba brać poprawkę na czas trwania obiegu produktów oraz ich ceny, stąd wniosek, patrząc na inne aspekty, że zarobkowo Burst jest niekwestionowanym liderem.

4. Manga wystartuje wraz z zabawkami w lato 2023, choć nadal nie znamy nazwiska nowego autora. Wciąż ani słowa o anime.

Na tym koniec. Nie padł nawet termin następnego podania garści informacji, choć poinformowany z dobrymi kontaktami Zankye rzuca swobodne hasło "następny miesiąc". Być może magazyn Corocoro to miesięcznik, dlatego. Ale nie wiem sam. A to oznacza że nie mamy wyjścia i zasadniczo trzeba wyczekiwać nadejścia lata. Zdąży człowiek odstawić temat na tył głowy, obniżyć ekscytację i spokojnie sobie dotrwać do chwili debiutu dysków. Jeśli dowiemy się czegoś nowego, nie omieszkam was poinformować o tym jak najszybciej. 

Do zobaczenia następnym razem.

[PL] Metal Fight BeyBlade Saga - PublicystykaWhere stories live. Discover now