Losy Ryugi oraz przyszłość Metal Sagi - autor mangi zabrał głos!

10 1 9
                                    

Witajcie serdecznie.

Dziś oto mam wam do zaprezentowania niezłą bomb(k)ę informacyjną. Spóźnioną o rok, ale cóż, akurat wszedłem na stronę fanowskiej wiki wtedy, gdy tego potrzebowałem. Pierwotnie rozdział miał dotyczyć tylko jej, ale rozrósł się o dodatkowy fragment, co też zaznaczyłem w tytule.

W 2021 roku, jak powyżej widać, Adachi Takafumi na swoim oficjalnym kanale udzielił odpowiedzi na pytanie nurtujące wielu fanów Smoczego Bladera - czy Ryuga (któremu przypisywanie nazwiska "Kishatu" okazuje się być błędne) żyje i ma się dobrze, czy Rago i Nemezis jednak posłali go na tamten świat? Robi to łamanym angielskim wymieszanym z japońskim, stąd ten rozdział, oprócz pokazania, że "takie coś" istnieje, posłuży nieco, ponownie, za pisemne streszczenie tegoż materiału "pytań i odpowiedzi". 

***

Pan Takafumi zaczyna od powiedzenia że "udzielał tej samej odpowiedzi nieskoczenie wiele razy". Stąd przechodzi do tematu, który można przedyskutować osobno - różnice względem mangi i anime oraz proces powstawania obydwu. On jest oryginalnym autorem, a autorami animacji są, cóż, animatorzy, reżyser, scenarzysta, projektant postaci i reszta. Mówi o delikatnych różnicach w fabule i otoczeniu/scenerii. Określa te różnice i światy medium jako "równoległe".

W obydwu przypadkach, "ma do historii oryginalne prawo" (a przynajmniej tak odczytuję ze słuchu, biorąc poprawkę że r w "right" zamienia na l, tak więc wychodzi nonsens z "light")

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

W obydwu przypadkach, "ma do historii oryginalne prawo" (a przynajmniej tak odczytuję ze słuchu, biorąc poprawkę że r w "right" zamienia na l, tak więc wychodzi nonsens z "light"). Manga w pewnym miejscach miała wyjątkowe dla siebie cechy których zabrakło w anime i na odwrót. (Od siebie wrzucę przykład młodszego brata Juliana Konzerna, którego w animacji ze świecą szukać.) Produkcja polegała na równoległym tworzeniu obu wersji oraz wymianie opinii i informacji zwrotnych, co pokazuje załączony slajd, z uwzględnieniem późniejszego startu pełnoprawnej produkcji animacji w postaci kropek.

Z tą wiedzą, mangaka przechodzi do tytułowego pytania, ponownie przypominając kwestię różnic. A anime, zaufanie Ryugi zyskuje Kenta, po czym zostaje pokonany przez Rago i "znika" po bitwie. I jeśli ktoś z was oczekiwał sensacyjnych wieści, godnych na miarę wynalezienia maszyny parowej - bez niespodzianki, Adachi mówi iż "jego zniknięcie jest zagadką". 

W mandze natomiast "wciąż żyje", zaś Kenta nigdy nie opuszcza Gingi, będąc jego najlepszym przyjacielem i bardziej wyrozumiałym. W wyniku takiego poprowadzenia fabuły, Kenta nie spotyka Ryugi, który "z powodów" przeżywa. Co więcej, otrzymuje tam "setting of a dragon crown". Nie wiem czy autor nie miał na myśli bycia "otrzymania roli smoczego króla", bo jak przez cały film, niekompletna znajomość i niewyraźne mówienie po angielsku nie ułatwiają czasem zrozumienia jego przekazu. Nie winię go za to, staram się wyłapywać najwięcej jak mogę. Kolejna mangowa różnica to pojawienie się Ryugi w Shogun Steel, 7 lat po Metal Fury. Te różnice występują i u wielu innych postaci. 

Swoim osiągnięciem autor mangi nazywa stworzenie postaci, miejsca akcji (jeśli pod to da radę podciągnąć "world setting") i historii. Udział miał w tym edytor mangi. Autor zaś nie jest w stanie odpowiedzieć na pytania dotyczące położenia akcji w anime. Wtedy przypomina o czymś, o czym swego czasu też wspominałem w rozdziałach mu poświęconych - samemu nie jest w stanie kontynuować historii Metal Sagi, bo wszystko zależy od odbioru czytelników/fanów, prosząc o ich wsparcie w jakiś sposób. Innymi słowy, możliwe że zalicza się do tego znane w branży gier "głosowanie portfelem".

[PL] Metal Fight BeyBlade Saga - PublicystykaWhere stories live. Discover now