Raport Keisatsu (Policji) sporządzony do wglądu dla dyrektora Światowej Federacji Beyblade oraz fili japońskiej (macierzystej).
DOSTĘP AUTORYZOWANY.
_________________________________________________________
Miejsce: ???
Godzina: ???
Data: 17.10.20XX
Uczestnicy rozmowy: [ZASTRZEŻONE]
Ilość uczestników: Trzech.
Temat: [**** ********]
Powiązani z tematem: M.R, T.R, I.M, N.R, [...], F.R., Y.H., K.T.
Transkrypcja przechwyconej rozmowy.
_________________________________________________________
*rozlegają się kroki po korytarzu, ktoś uchyla drzwi*
-Kto idzie?
-Cześć. To ja, ******. Mogę pogadać?
-O, to ty. Myślałem że to znowu ***** idzie. Już miałem mówić, że z rekrutacją członków się uporałem, a jej efekty okazały się być jednak wymierne. Od tamtej pory zasadniczo się nudzę poza beybladingiem, ale ileż można? Aż zacząłem papierowo pisać listy do rodziny. I dobrze mi to robi, bo obecność tych, tfu, "gości", wywołuje we mnie niepokój.
-Czekaj! *wyciąga rękę ostrzegawczo*
-Hę? Co jest?
*drugi młody człowiek rozgląda się po korytarzu, po chwili wchodzi i zamyka drzwi*
-O, masz tam coś z rozumu! Obydwaj skończylibyśmy z połamanymi palcami za potajemne plotkowanie za plecami tych gości. Brrr! Mało się ich widzi poza tym jednym lizusem, a jak już się pojawią, to nie można pozwolić sobie na dyskusję! Chyba że jesteś jak twój kumpel i masz gdzieś co cię czeka przez uprzywilejowaną pozycję! Chrzaniony szczęściarz!
-Nie gorączkuj się. Samo to że się tutaj zaszywasz wystarcza by ich unikać. Mnie raczej...
-No nie wierzę, teraz mówisz dokładnie jak on! Nie wiem jak ***** mógł go znosić, bo...
-Teraz ty siedź cicho!
*chwila ciszy*
-C-co ci przerwałem? Wybacz.
-Heh... mnie raczej zastanawia ich największa szycha, **** ********. Pomyśl sobie o tym - zostajesz zaskoczony przez bladera o dysku, którego siła uniemożliwia ci jakiekolwiek działanie, niczego z tego nie pamiętasz, a budzisz się w szpitalu... lub... *przełknięcie śliny*
...po tamtej stronie. Przecież Smoczy Cesarz to przy niej płotka! Chyba tylko Nemezis albo jaki inny boski dysk mógłby ją zatrzymać!
-Ej, tu za bardzo odlatujesz! Pogłoski o zabijaniu nie mogą być prawdziwe! W końcu... my ich uprzedzimy, jak już. "Boski" dysk miałeś jak do tej pory zaledwie jeden, nie licząc Pegasusa i Zakazanego, które nie muszą być takie straszne, jeśli ich właściciele okazują się mieć choć cząstkę rozumu. Tymczasem ja za to słyszałem, że swojego beya traktuje dosyć... zmiennie. Chodzi tu o częstą wymianę części. Nie wiem co o tym sądzić... wystarczy, że jej spojrzenie potrafi zabijać. Jak nie ciało, to serce na pewno.
YOU ARE READING
[PL] Metal Fight BeyBlade Saga - Publicystyka
Teen FictionWszelkie pisemne treści z Metal Sagi BeyBlade (2009-2013) okiem fana. Okładka zaczerpnięta z serwisu Pinterest. Miejsce #1 w #beyblade - po raz pierwszy osiągnięte 13 maja 2018.