♥️70 ~ Epilog♥️

759 56 92
                                    

KRÓTKA NOTKA OD AUTORKI:

Powiem tak, nie lubię gdy książka kończy się ślubem. No może "nie lubię" to zbyt mocne słowo, ale powiem szczerze, że dla mnie, to zakończenie jest już nudne i oklepane. Dlatego ta książka będzie mieć inne zakończenie :)

***

Ścisnęłam mocniej ręce na kierownicy i uśmiechnęłam się lekko, słysząc ciche nucenie z mojej prawej strony.

Warto żyć dla takich chwil.

Jechałyśmy z Yeleną sporym pick-up'em przez pozbawione ludzi, stepy.

Ta nasza podróż, była wynikiem wielu dyskusji, odnośnie naszego miesiąca miodowego. Nie mogłyśmy się na nic zdecydować, więc wyruszyłyśmy w podróż na własną rękę.

Przejeżdżanie najróżniejszych zakątków, różnorakich miejsc, było tym, czego obie potrzebowałyśmy.

Przyjemną ciszę, przerwał dźwięk telefonu Rosjanki.

Chwyciła telefon, a ja spojrzałam się na nią pytającym wzrokiem.

- Co od ciebie chcą? - spytałam.

Belova przez chwilę milczała, a po chwili jęknęła z obrzydzeniem-

- Bleee, czy ona musi się tak afiszować?!

- Co, znowu twoja siostrzyczka? - śmieję się pod nosem.

- No zobacz sama - burczy podsuwając mi pod nos wyświetlacz telefonu.

Widnieje na nim zdjęcie dwóch kobiet, będących z sobą naprawdę....naprawdę bardzo blisko. Poznaję obie, to Wanda i siostra Yeleny — Natasha Romanoff.

- No co - wyszczerzam zęby - Musi jakoś wynagrodzić sobie te samotne chwile.

- No dobra, rozumiem, ale czy ona nie może zrozumieć, że nie mam ochoty codziennie oglądać widoków z jej życia prywatnego?

- Jest dumna z tego co ma.

- Ja też jestem dumna, ale jakoś nie myślę o tym, żeby pokazywać to całemu wszechświatu!

- Ooo, czyli jesteś dla Natashy jej wszechświatem? Myślałam, że to dla-  Dziewczyna nie daje mi dokończyć, uderzając mnie w głowę, papierową mapą.

- Dobra, wygrałaś - wzrusza ramionami.

- Lubię z tobą dyskutować, wiesz?

- Wiem doskonale, dlatego dyskutuję - uśmiecha się lekko - Włączę jakąś płytę, którą wybrać?

- Może coś Trini Lopeza?

- Już się robi - odpowiada, grzebiąc w schowku na płyty - O, mam - mówi wyciągając błękitną płytę z mężczyzną w czerwonym ubraniu.

Wkłada ją do odtwarzacza i wciska przycisk play.

Zaczyna odtwarzać się pierwszy utwór.

If you wanna be happy

For the rest of your life,

Never make a pretty woman your wife,

So from my personal point of view,

Get an ugly girl to marry you.

Blondynka wytrzeszcza oczy, a ja tylko się śmieję pod nosem.

- Fajna piosenka, szkoda, że się do niej nie zastosowałam, co?

A pretty woman makes her husband look small

🎉 You've finished reading 𝐉𝐄𝐒𝐓𝐄𝐌 𝐖 𝐍𝐈𝐄𝐁𝐈𝐄 || ʸᵉˡᵉⁿᵃ ᵇᵉˡᵒᵛᵃ ˣ ʳᵉᵃᵈᵉʳ 🎉
𝐉𝐄𝐒𝐓𝐄𝐌 𝐖 𝐍𝐈𝐄𝐁𝐈𝐄 || ʸᵉˡᵉⁿᵃ ᵇᵉˡᵒᵛᵃ ˣ ʳᵉᵃᵈᵉʳWhere stories live. Discover now