♣️57 ~ Och(🦋)♣️

528 43 21
                                    

Od tej pory, gdy zaczęłam codziennie spędzać czas z Irlandką, Belova stała się jakaś nieswoja.
Podpatrywała się tylko na nas spod oka, dość zabójczym wzrokiem.

Stawała się jakby coraz bardziej dystansować od nas.

Przyznaję, trochę mnie to zaniepokoiło.

Postanowiłam, więc porozmawiać z Kate.

Bishop, doradziła mi, szczerą rozmowę z Rosjanką.

- Po prostu powiedz jej co czujesz i zapytaj ją o co chodzi. Moim zdaniem, może być po prostu zazdrosna, ale zawsze może to być coś zupełnie innego, dlatego warto to obgadać - powiedziała prosto z mostu łuczniczka.

- Dobra - wymamrotałam - Mogłabym to najpierw przemyśleć? Tak się przygotować do tej rozmowy?

- Jasne! Wezmę ze sobą Emmę i znajdziesz gdzieś miejsce dla siebie! Powodzenia, Paul! - krzyknęła, wybiegając z pomieszczenia.

No to super.

Zostałam sama ze swoimi myślami.

W ostatnich dniach, było ich zdecydowanie za dużo.

Oprócz zbliżającej się bardzo ważnej misji, pojawiły się też problemy z Yeleną. Ja to nie mam szczęścia.

Postanowiłam udać się w jakieś zaciszne miejsce.

Do tego, idealnie nadawał się dach.

Jak pomyślałam, tak zrobiłam i już po chwili, wdrapywałam się na szczyt budynku.

Usiadłam tuż przy krańcu budynku.

Westchnęłam cicho.

Jak ją o to spytać?

- Cześć, widziałam, że ostatnio patrzysz się na mnie z wyrazem - zaczęłam mówić.

Nieeee, to nie pasuje.

- Hej, dlaczego się tak na mnie dziwnie patrzysz?

- Cześć, czy jesteś zazdrosna?

Taaaa, takie bezpośrednie pytania, byłaby w stanie zadać tylko Kate.

Taką rozmowę trzeba jakąś zacząć. Może :

- Czy słyszałaś o tym, że nauczyłam się nowej techniki walki? - zapytałam znowu.

- Nie, nie słyszałam - odpowiedział mi pewien głos.

Wytrzeszczyłam oczy i odwróciłam się za siebie.

Za mną, oczywiście, stała Yelena.

Ile usłyszała? Jak długo tu była?

- Och - westchnęłam.

Jak z tego wybrnąć? Jak zacząć rozmowę, cokolwiek?

- Och - odpowiedziała mi Belova, przekręcając lekko głowę.

W tym momencie, mój telefon, wydał z siebie piszczący dźwięk.

KTO DO JASNEJ CHOLERY ZAWRACA MI GŁOWĘ W TAKIM MOMENCIE?

Na wyświetlaczu zobaczyłam, że dostałam wiadomość. Wiadomość od Bruce'a ;

Nie mogliśmy cię znaleźć, a Kate nie chce nam nic powiedzieć, więc po prostu piszę : uzgodniliśmy ze Starkiem, że nasze zasoby są wystarczające, abyście wyruszyły jutro na misję. Jeśli jest tam z tobą Yelena, to przekaż jej tą wiadomość.

𝐉𝐄𝐒𝐓𝐄𝐌 𝐖 𝐍𝐈𝐄𝐁𝐈𝐄 || ʸᵉˡᵉⁿᵃ ᵇᵉˡᵒᵛᵃ ˣ ʳᵉᵃᵈᵉʳOù les histoires vivent. Découvrez maintenant