♥️46 ~ Cierpliwość jest cnotą (🦋🦋)♥️

665 47 102
                                    

Po chwili, Yelena odsłoniła kołdrę i pomachała do Wandy.

- No, teraz to mnie widać - powiedziała z zadowoleniem.

Z płonącą twarzą, zanotowałam, że na górnej części ubrania, miała na sobie tylko czarny, sportowy stanik, oraz moją marynarkę.

- Chyba wam w czymś przeszkodziłam - zachichotała, czerwieniąc się, Maximoff.

- Nie, nie - odparłam szybko.

- Jeszcze nie - uściśliła Belova.

- To ja was lepiej już zostawię. Powiem Kate Bishop, że tu jesteście, ale dopiero rano, macie czas - mrugnęła do nas wiedźma, wychodząc z pokoju.

Na twarzy Rosjanki, pokazał się spory uśmieszek.

- Ups, widzisz Pavlova, wydało się. Nie jesteś zbyt dobra w kryciu ludzi.

- Raczej ty, nie jesteś zbyt dobra w ukrywaniu się - odparłam bez zastanowienia.

Uśmieszek na ustach blondynki, tylko się rozszerzył.

- Wiesz, Pavlova, lubię się czasami pobawić i popatrzyć jak się motasz w wytlumaczeniach. To urocze.

Moja twarz, przybrała odcień purpury.

- Miło mi to słyszeć - odezwałam się.

Rosjanka podniosła się z łóżka i podeszła do mnie, szepcząc mi do ucha -

- Myj się szybko, Pavlova, dawno nie oglądałyśmy czegoś razem.

- Brakuje ci poduszki? - spytałam z uśmieszkiem.

- Teraz, to już nie tylko poduszki - zaszeptała, trzepocząc rzęsami, zielonooka.

Muszę przyznać, że bardzo mnie to zmobilizowało.

*

Umycie się, zajęło mi, tylko nieznaczną chwilę.

Przebrałam się w luźniejsze ciuchy i wyszłam z łazienki.

Yelena siedziała do góry nogami na łóżku, opierając nogi o ścianę.
Gdy tylko mnie zauważyła, to jej usta, rozciągnęły się w szerokim uśmiechu.

- Dzisiaj już bez śpiewania? - zapytała z miną niewiniątka.

Na te słowa, ponownie się zaczerwieniłam.

- Tia, dziś, wolałam się szybciej umyć.

- Żeby szybciej przyjść tutaj? - wyczytała z mojego spojrzenia Belova.

- Być może - wymamrotałam pod nosem.

- To sobie jeszcze poczekasz - odpowiedziała, wstając z łóżka i kierując się do łazienki.Pamiętaj, cierpliwość jest cnotą, Pavlova - dodała widząc zawód w moich oczach - Wybierz jakiś film.

- Dobra, teraz to ty, się szybko myj - odpowiedziałam.

- Postaram się. Do zobaczenia, детка [kochanie] - mruknęła Rosjanka, znikając w drzwiach łazienki.

Odprowadziłam ją wzrokiem.

Byłam w niej zadurzona, aż po uszy.

𝐉𝐄𝐒𝐓𝐄𝐌 𝐖 𝐍𝐈𝐄𝐁𝐈𝐄 || ʸᵉˡᵉⁿᵃ ᵇᵉˡᵒᵛᵃ ˣ ʳᵉᵃᵈᵉʳOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz