Betty

7 1 0
                                    

         Todd zostawił Hannę pod opieką Blaira. Musiał pochować swoją dziewczynę sam. Wykopanie dołu trochę mu zajęło, bo chciał, by jej ciało spoczywało w spokoju. Ciało Alex owinął w prześcieradła i złożył w starej skrzyni, którą udało mu się znaleźć. 

- Super wierzącym nie jestem... - rzekł stojąc nad skrzynią, która była już w wykopanym dole, wraz z ciałem kobiety. - ...ale mam nadzieję, że spotkamy się kiedyś po drugiej stronie - dodał smutno. 

          Potem jeszcze długo siedział nad grobem, już zasypanym. Gdy miał już wstać, usłyszał z oddali muczenie krowy. Okazało się, że jałówka szła powoli w jego kierunku. Najwyraźniej poprzedni gospodarze przed opuszczeniem domu, wypuścili na wolność zwierzęta. Dla Todda to był znak, iż Alex już się opiekuje nad nimi z góry. 

          Krowa, którą nazwał Betty poszła za nim do stodoły. Todd ją nakarmił paszą, ktrą znalazł oraz napoił wodą i zamknął w stodole. Przez krowę zapomniał, że w domu czeka na niego córka i Blair. Nastolatek na szczęście nakarmił Hannę wcześniej i teraz spała.

- Hanna śpi - oznajmił szeptem Blair, który siedział na kanapie i czytał jakąś książkę.

          Todd przysiadł nieopodal niego. Był przemęczony, ale wdzięczny Blairowi za pomoc.

- Nie uwierzysz, ale znalazła mnie krowa - powiedział z delikatnym uśmiechem, przełamując wewnętrzny smutek.

- Jak to? - zapytał zdziwiony Blair odkładając książkę na bok. 

- Po prostu przyszła, kiedy siedziałem nad grobem Alex - wzruszył ramionami. - Dałem jej na imię Betty i zamknąłem w stodole. Nie mam pojęcia, co się robi z mlekiem prosto od krowy, ale chyba nam się przyda. Myślę też, że zwierząt jest w okolicy więcej.

- Mleko się pasteryzuje, to znaczy podgrzewa. Wiem to, bo mieszkałem na różnych farmach.

          Teodor uniósł dotąd opuszczoną głowę i spojrzał z zaciekawieniem na Blaira. Chłopak przywrócił mu nadzieję. 

- Mów wszystko, czego cię nauczyli - rzekł Todd chyląc się ku nastolatkowi.

          Blair opowiedział o tym, że wie kiedy i czym karmić zwierzęta gospodarskie, jak zaprzęga się konie, potrafił też doić krowy i wykonywać wiele innych przydatnych im prac, by móc przeżyć na odludziu na własnych warzywach i owocach. Todd był dumny z Blaira i ogromnie mu ulżyło, iż będzie w stanie wyżywić rodzinę.

BIAŁY KRUK [✔️] Where stories live. Discover now