Trudności

5 1 0
                                    

         Alex wiedziała, że czeka ją najtrudniejsza rozmowa w jej życiu. Nie spodziewała się, iż to ona będzie musiała mu przekazać tą potwornie bolesną prawdę o jego bracie. Przysiadła na schodach i zaczęła głośno płakać. Bolało ją to szczególnie, bo Todd przemierzył tysiące kilometrów z nadzieją, że Dominic będzie żył. Mogłaby go okłamać i nakłonić innych, by zachowali to dla siebie, lecz nie mogła mu tego zrobić.

          Z domu wyszła Jackie, bo usłyszała płacz dziewczyny i chciała się dowiedzieć, co się stało.

- Lexy? - zapytała zmartwiona. - Co się stało, kochana? - Jackie usiadła obok płaczącej.

- Muszę powiedzieć o czymś Toddowi... - odezwała się łkając.

         Zaraz potem Alex poczuła falę napływających mdłości, które ścisnęły jej gardło. Musiała zasłonić usta dłonią, choć i to nie pomogło. Odwróciła gwałtownie głowę na lewo i zwymiotowała w krzaki rosnące obok werandy.

- Hej! Jesteś na coś chora? - zapytała jeszcze bardziej zmartwiona Jackie.

          Dopiero po wyrzuceniu z siebie wszystkiego, Alex zwróciła się ku kobiecie.

- Mam tak od jakiegoś czasu, to tylko stres - szybko wytłumaczyła.

- Nie jesteś przypadkiem w ciąży? - Jackie nachyliła się ku Alex i wyszeptała.

- Naprawdę mam nadzieję, że nie, bo to nie jest odpowiedni czas na takie rzeczy... - westchnęła. Miała nadal oczy wypełnione łzami.

- Zachowałam kilka testów. Zrób go i bądź chociaż pewna, czy to na pewno to... - Jackie poprosiła.

          Alex zgodziła się, choć ta myśl spowodowała, że stresowała się tym bardziej rozmowy z Toddem.

- Poważnie się pokłóciliście? - zapytała po wspólnej chwili milczenia.

- Jakby... - Alexandra wzruszyła ramionami.

- Zrób ten test, dobrze? - Jackie położyła dłoń na jej ramieniu. - Jeśli będziesz w ciąży, zostań tutaj, zajmę się tobą razem z Laurą, albo wróć, kiedy...

- Daj mi test - Alex przerwała jej, nie bo nie mogła dalej słuchać gadania o ciąży, ale przyszła jej do głowy pewna myśl.

BIAŁY KRUK [✔️] حيث تعيش القصص. اكتشف الآن