Domen x Peter x Kamil ; Lellinger; Tanfang

426 47 55
                                    

-Jesteście pewni, że się zgodzą? - spytał niepewnie Kamil.

-Głupku to oczywiste, przecież oni za tobą szaleją! - krzyknął delikatnie znudzony Cene, który już od ponad godziny wysłuchiwał jakże nudnej i bezsensownej paplaniny Kamila.

-Słońce, nie masz się czym przejmować - powiedziała mama Prevców i posłała Kamilowi, wszechwiedzący uśmiech.

Kamil starał się, go jakoś odwzajemnić, ale jakoś nie udało mu się to, za bardzo się bał.

Za dni, miał zamiar oświadczyć się swoim dwóm największym skarbą. Wiedział, że musi zadzwonić jeszcze do Lellingera, to oni mielu mu pomóc wszystko załatwić. W końcu niecały rok temu, Stephan oświadczył się Andiemu, mieli o tym jakieś pojęcie.

*****

-Myślicie, że powie tak? - spytał zdenerwowany Peter, już na pierwszy rzut oka, widać było, że się denerwuje, jego ręce drżały, a on sam nie potrafił powstrzymać się od nerwowego mrugania.

-Nie ja nie wierzę! Czemu ja mieszkam z taką bandą idiotów! - wrzeszczał Cene i wściekły wyszedł z kuchni.

-Co go dzisiaj ugryzło? - spytał bardziej spokojny od Petera, Domen.

-Nie wiem kochanie, po prostu ma jakiś zły dzień. Słyszałam, że pokłócił się z Anze, to pewnie temu - stwierdziła ich matka, który przyglądała się swoim synkom z uśmiechem.

Jakim cudem oni tak szybko wyrośli? Przecież jeszcze nie dawno biegali po domu w pieluchach, a teraz mają zamiar oświadczyć się mężczyźnie ich życia.

Pani Prevc uwielbiała Kamila. Był miły, poukładany, spokojny i może na początku nie mogła przyzwyczaić się do tego chorego związku, przecież jak tak może być? Trójka mężczyzn żyjąca razem ze sobą, na dodatek dwóch z nich to bracia, obrzydlistwo.
Dopiero głębsze rozeznanie, pozwoliło jej zrozumieć, że tutaj chodzi o Kamila. Domen i Peter kochają się, tak to prawda, ale jest to miłość braterska, natomiast to największe, prawdziwe uczucie oboje lokują w Kamilu.

Kobieta pokręciła głową. Dlaczego mężczyźni bywają czasem tacy bezmyślni?

Szybko wyszła z kuchni, nie mogąc już słuchać tej bezsensownej paplanini i udała się do pokoju Cene, który zapewne był w wielkim dołku.

Tymczasem Peter i Domen, ustalali szczegóły, kłócąc się przy tym niezmiernie, finalnie udało im się dojść do porozumienia. Zrobią to za dwa dni, na wspólnej kolacji.

We wszystkim, mieli im pomóc Johann i Daniel, którzy od roku byli już małżeństwem, oni musieli mieć doświadczenie, jeśli chodzi o zaręczyny.

****

Do domu Prevców przyjeżdżają rożni goście, tym razem są to skoczkowie. Andreas Wellinger i jego narzeczony Stephan Leyhe oraz Daniel Tande i jego uroczy mąż Johann Tande.

Lellinger szybko udaje się do Kamila, aby opracować idealny plan.

Natomiast Tanfang pozostaje w salonie, gdzie siedzą Peter i Daniel.

****

Andi jest mega podekscytowany tym wszystkim. Od razu bierze się do roboty, wybiera Kamilowi ubranie na tą ważną kolację, potem układa w głowie plan stołu i nie dowierza, że ten pajac Kamil nie kupił jeszcze pierścionka, jak tak można?

Stephan wpatruje się w swojego ukochanego, wygląda tak uroczo, gdy marszczy brwi, starając się, by wszystko wyszło perfekcyjnie.

Śmieje się, gdy Andi krzyczy na Kamila, a Stoch stara się jakoś wybronić.

One shots ✔️Onde histórias criam vida. Descubra agora