Elmas zostanie w oficynie, ale ma zakaz zbliżania się do domu 101

4 1 0
                                    

C: Bo zastąpiła nam matkę, Nazan ze względu na mnie. Nie dasz szansy Elmas przez wzgląd na panią Hafize?? Przyjechała taksówka, spojrzałem na Cahita, Cahit na mnie. 

Wstałem i podszedłem do Elmas i Hafize

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Wstałem i podszedłem do Elmas i Hafize. Y: Hafize zostaw nas na chwilę. Hafize poszła do oficyny. Y: Należy ci się to co cię spotyka, ale twoja matka nie zasługuje na ból który jej zadajesz. Nigdy więcej nie knuj za moimi plecami, licząc że zlituję się nad nią. Robię to tylko dlatego że twoja matka od lat dla nas pracuje, ty już nie masz szans. El: To znaczy?? Y: Jeśli jeszcze raz zaszkodzisz mnie, moim bliskim albo osobie którą kocham nie okażę litości twojej mamie. El: Pan mi wybacza?? Y: Niech Bóg ci wybaczy że zdradziłaś tego który cię wspierał przez tyle lat, ja nie wybaczam. Możesz tu zostać, będziesz mieszkać w oficynie a twoja noga nie postanie więcej w naszym domu. El: Dziękuję. Y: Nie będziesz już ze mną pracować, to wszystko. Podszedłem do taksówkarza i zapłaciłem mu za kurs.

Z oficyny wybiegła Hafize. H: Niech Bóg panu wynagrodzi. Podbiegła do mnie i mnie przytuliła, poszedłem do domu. Wieczorem chodziłem po ogrodzie, siedziałem przy stole na fotelu.Przypominały mi się słowa Nur."N: Przez wiele dni torturowałeś mnie z powodu tych zdjęć, ale nie przyznałeś że kocha się w tobie moja kuzynka. Y: Jak miałem o tym mówić?? N: Wcale cię nie interesuje. Y: Co takiego?? N: To co chcę ci powiedzieć." Przekręciłem nerwowo głową, podszedł do mnie Firat. Usiadł na kanapie. 

F: Przegapiłem twój drugi ślub, opowiesz mi o nim?? Y: Zakochałem się chociaż nie miałem prawa

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

F: Przegapiłem twój drugi ślub, opowiesz mi o nim?? Y: Zakochałem się chociaż nie miałem prawa. F: Rozwiodłeś się z Iclal gdy leżała w śpiączce. Y: Nasze małżeństwo było błędem. F: Który popełniła pani Aytal. Y: Od dnia gdy się obudziła czekam na odpowiednią chwilę by powiedzieć jej prawdę. F: A jeśli ta chwila nie nadejdzie?? Jej stan się nie poprawi. Y: Nie mógłbym żyć gdybym w to nie wierzył, Iclal wyzdrowieje zniesie prawdę. Modlę się tylko aby wystarczyło mi sił. F: Już dziś ci ich brakuje, straciliście dziecko a ty zamiast pocieszać żonę zwierzasz się mnie. Y: Nie chcę rozmawiać o dziecku. F: Po zachowaniu Nur w szpitalu odgadłem.

F: Że ukrywała ciążę przed tobą. Y: Nie pozwoliłem jej dojść do słowa, nie dałem jej szansy. F: Jak w sprawie bilbordu, sprawiłem ci przykrość. Tak mi się wymknęło, ale to nie jest pierwsza rzecz którą zataiła. Y: Firat poznałeś moją największą tajemnicę, zadawałeś pytania ja ci odpowiedziałem. Wystarczy nie wtrącaj się. F: Chcesz żebym milczał?? Y: Nie będę słuchał komentarzy na temat żony jasne?? Lubisz Iclal i nie chcesz jej zranić, przejdę się. Wstałem, poklepałem Firata po ramieniu i poszedłem się przejść. Y: Co za udręka. N: Yigit. Podeszła do mnie Nur, odwróciłem się w jej stronę. N: Może wreszcie porozmawiasz ze mną zamiast mówić do siebie. Gniewasz się?? Ja też jestem zła na ciebie i na siebie, wiele razy próbowałam powiedzieć.Ci o ciąży. Y: Tak pamiętam

N: Nie pozwoliłeś mi mówić

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

N: Nie pozwoliłeś mi mówić. Y: Gdybyś chciała kto by cię powstrzymał. N: Ty mi przeszkodziłeś. Y: Wystarczyłoby jedno słowo, ciąża. Jedno proste zdanie jestem w ciąży, gdybym je usłyszał. N: Zapomniałbyś o gniewie i wziąłbyś mnie w ramiona?? Y: Milczałaś bo uznałbym że wykorzystujesz ciążę?? N: Wybaczyłbyś mi tylko z tego powodu, trudno to zrozumieć?? Y: Nie, ale nie zdołałem pojąć jak mogłaś to ukrywać.

 N: Zapomniałbyś o gniewie i wziąłbyś mnie w ramiona?? Y: Milczałaś bo uznałbym że wykorzystujesz ciążę?? N: Wybaczyłbyś mi tylko z tego powodu, trudno to zrozumieć?? Y: Nie, ale nie zdołałem pojąć jak mogłaś to ukrywać

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Y: Dlatego milczałaś?? Bo jesteś zbyt dumna?? Popatrz na nas byłaś w ciąży, straciliśmy dziecko to rozumiem. Ciotka wie, nawet Iclal. A ja nie mam pojęcia, zamierzałaś mi powiedzieć kiedy na to zasłużę?? Co takiego ci zrobiłem że zataiłaś istnienie naszego dziecka?? Dlaczego nie zasłużyłem?? N: Nawet nie próbujesz mnie zrozumieć, nie widzisz że tak samo rozpaczamy. Yigit jeśli nie będziemy razem cierpieli co nam zostanie?? Y: To ty nie dałaś mi szansy. N: Na wspólne przeżywanie?? Y: Ważniejsza była twoja duma, nie podzieliłaś się ze mną tym szczęściem. Nie pozwoliłaś żebyśmy wspólnie planowali przyszłość dziecka, teraz chcesz abym dzielił z tobą ból po stracie szczęścia którego nie zaznałem.

N: Wolisz żebyśmy osobno przeżywali ten ból?? Y: Nie pozwoliłaś mi dokonać wyboru. N: Jak możesz być tak bezwzględny i bezlitosny?? Przekręciłem głową i włożyłem ręce do kieszeni. Y: Wyjeżdżam służbowo. N: Z Elmas?? Y: Elmas już nie pracuje ze mną, zostanie tu tylko przez wzgląd na matkę. N: Nie chętnie mówisz o Elmas, też coś ukrywałeś przed mną. Tak samo nie rozmawiamy o Iclal. Y: Nie wybielaj się moim kosztem, nic nie zwojujesz. N: A co mogłabym zwojować?? Y: Wyjadę na tydzień. N: Uciekasz ode mnie?? Dla ciebie najważniejsza jest duma i gniew. Y: Zraniłaś moją dumę i zadałaś mi cios w serce, więc się gniewam. N: Niech będzie jak chcesz uciekaj przede mną, nie wiem czy zastaniesz tutaj tę samą Nur. Y: Ta którą poznałem, nie ukrywałaby przede mną zdjęć do reklamy.

Y: I ciąży. N: Nie zasłużyłam na te słowa. Y: A ja zasłużyłem na to by dowiedzieć się o dziecku, gdy już je straciłem?? Doszłoby do tego gdybym wiedział o ciąży?? Wspinałabyś się na drzewo?? Musiałbym udawać małżeńskie szczęście, a ty byłabyś opiekunką?? Gdybym dowiedział się że jesteś w ciąży ani chwili nie pracowałabyś jako niańka. N: Obwiniasz mnie za poronienie?? Uważasz że to moja wina?? Nie wierzę, nie mogę uwierzyć. 

Koniec rozdziału

Moje pierwsze zauroczenieWhere stories live. Discover now