Ya: Źle się czujesz?? Przejdziemy się po ogrodzie?? N: Dobrze. Wychodziłyśmy z Yaren do ogrodu, na korytarzu spotkałyśmy Yigita i Iclal. I: Dzień dobry Nur, spóźniłaś się na śniadanie. Wysłaliśmy Merta do szkoły, jesteś chora?? Nie zbliżaj się do dziecka, by się nie zaraziło. Iclal pocałowała Yigita w policzek. I: Spokojnego dnia kochanie. Yigit poszedł na dół, Iclal do gabinetu. Zakręciło mi się w głowie. Ya: Pojedziemy do lekarza?? N: To nerwy, widzisz jak postępuje twój brat?? Zranił mnie, bardzo mocno. Ya: Co ty mówisz, wszystko gra?? N: Tak.
Wyszłam przed dom, Yigit rozmawiał z Cahitem. Cahit poszedł do samochodu, podeszłam do Yigita. N: Yigit wczoraj wieczorem zadawałeś mi ból, a miałam ci coś ważnego do powiedzenia.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
N: Yigit jesteś tu ze mną?? Widzisz mnie?? Słyszysz?? Y: Jadę do firmy, mów. N: Nawet mi w oczy nie patrzysz, nie potrafię tak rozmawiać. Wczoraj mnie zraniłeś, rozumiem kara. Ale już dość, filmik który krąży w internecie. Y: Nie interesuje mnie. Zadzwonił telefon Yigita, wyjął z kieszeni i odebrał. Y: Słucham Iclal, zaraz przyjdę. Rozłączył się. N: Yigit wczoraj. Y: Iclal czeka. Poszedł do domu, do Iclal. Znowu zakręciło mi się w głowie, podeszła do mnie Aytal. A: Nie masz honoru.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
A: Bezwstydnie pytasz go o wczorajszą noc?? N: Z panią nie rozmawiam. Odeszłam kawałek od niej. A: Zwariowałaś z zazdrości?? Zrobiło mi się słabo i zemdlałam.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
