Spędziłam z nim noc, pierwszą noc 72

2 0 0
                                    

N: Jakbym miała wypisane to na twarzy, błyszczą mi oczy. Spojrzenie, usta wszystko odmienione. Yigit odwrócił mnie do siebie. Y: To miłość lśni w naszych oczach, pogłaskał mnie po włosach. Znowu byśmy się pocałowali, ale telefon dzwoniący przerwał nam. Yigit poszedł sprawdzić kto dzwoni i odebrać, wyszłam za nim. N: Yigit pani Iclal rozmawiała z moją ciotką i wie że wyjechaliśmy razem, jak wyjaśnimy że spędziliśmy tu całą noc?? Y: Nie rozmawiały, już są w drodze. Podszedł i przytulił mnie. 

N: Wracają?? Tylko nie to. Wracaliśmy do domu. N: Jak mogliśmy zapomnieć, należało zadzwonić do mojej ciotki. Co będzie gdy dowiedzą się o naszym wyjeździe, jak to wyjaśnimy Iclal?? Y: Coś wymyślę, uspokój się proszę. N: Magia wczorajszej nocy sprawiła że straciłam rozum, nie pomyślałam o cioci ani Iclal. O nikim. Y: Po wielu miesiącach wreszcie spędziliśmy noc razem, nie psuj poranka strachem i niepokojem. Pozwól żeby jej czar pozostał z nami. Położyłam głowę na ramieniu Yigita i zasnęłam.

Obudziłam się gdy Yigit podjechał pod bramę do posiadłości, podniosłam się z jego ramienia

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Obudziłam się gdy Yigit podjechał pod bramę do posiadłości, podniosłam się z jego ramienia. Y: Dlaczego się podniosłaś?? N: Dojeżdżamy nie mogę tak siedzieć, ucieczka na jedną noc. Noc którą wykradliśmy chaosowi, nienawiści i kłótniom. Noc jak sen, skończyła się. Wracamy do życia. Yigit złapał mnie za rękę. Y: Wiem co czujesz, nie widzisz że jesteśmy teraz silniejsi?? Wybaczyłaś mi, dałaś mi siłę. Wystarczy jej dla nas obojga. N: Jedź, ciekawe co nas czeka.

Yigit ruszył, dojechaliśmy do domu. Wszyscy już byli, wysiedliśmy z samochodu. Yigit podszedł do mnie, ja podeszłam do niego. N: Yigit już wrócili, może najpierw pomówię z ciotką?? Nie zaraz spyta gdzie byliśmy. Y: Moja ciotka na pewno coś jej powiedziała, ustalmy co takiego i dopiero z nią porozmawiasz. N: Twoja ciotka z wielką niechęcią musi zadbać o nas, na co patrzysz?? Wskazał głową na rozmawiającego i kłócącego się z kimś Cahita. N: Kłóci się z kimś. Y: Idź do domu, wybadam o co chodzi.

 N: Oby to nie było nic złego. Poszłam do domu, weszłam po schodach i zobaczyłam ciocię jak siedziała i płakała. Podeszłam do niej i ukucnęłam. 

 

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Moje pierwsze zauroczenieWhere stories live. Discover now