Układanka || Jan-rapowanie

31. Już pogodzeni?

Czerwiec 2019

Pov: Via
Wczoraj oficjalnie skończyliśmy płytę, a dziś kilku chłopaków, w tym mój tata wracają do Polski.

Ja, Jasiek, Michał, Karol, Beteo, White i Kuqe zostajemy tu jeszcze koło tygodnia, a Madzia i Paula - partnerki Solara i Seby przylatują do nas jutro.

- Vijka, Ty z nami jedziesz na lotnisko? - zapytał mój tata, gdy pakował walizki do auta.

- Nie, ja z Jaśkiem zostajemy pilnować domu.

- Akurat w dwójkę?

- Jakoś tak wyszło. - wzruszam ramionami.

- Tylko pamiętaj o tym co Ci mówiłem mała. - mężczyzna podszedł i przytulił mnie na pożegnanie.

- Dobrze, pamiętam.

Podczas tych wakacji, gdy moja relacja z Janem była coraz bardziej poważniejsza mój tata poprosił mnie o rozmowę. Wytłumaczył mi wtedy, że nie ma nic przeciwko temu, abyśmy byli razem, ale musimy uważać oboje. Na początku najlepiej nie pokazywać związku publiczne, bo potem, gdy jednak coś nie wyjdzie nie trzeba będzie się tłumaczyć.

Muszę się też przyzwyczaić, że Jan ma i będzie miał wiele fanek. Znaczy ja wiem, że on nie patrzy na te dziewczyny pod sceną w taki sposób, ale one już mogą sobie z dużo wyobrażać.

Powiedział mi też, żebym nie robiła nic na siłę i wbrew sobie. Jeżeli nie chce czegoś mam powiedzieć nie i tyle. Tata ufa Janowi, zna go, ale ma też w głowie to, że jestem jego córeczką, która prawdopodobnie będzie dziewczyną rapera, który już odniósł wielki sukces, a jeszcze nie wydał płyty.

Oczywiście związek w pracy nie jest rzeczą, która jest najbardziej komfortowa i na pewno praca będzie miała ogromny wpływ na naszą relacje.

Ale na razie prawda jest taka, że ja na wszelkie możliwe sposoby unikam rozmów z Janem na nasz temat. Wiem, że prędzej czy później on zacznie ten temat, ponieważ widać, że mu strasznie zależy.

- Bezpieczny drogi! - krzyknęłam i pokiwałam im osobom, które były już w aucie.

- No to zostaliśmy sami. - przyszedł do mnie Jan i objął ramieniem.

- Prawdę mówiąc, to Ty zostałeś sam. - odeszłam od niego i ruszyłam w stronę drzwi - Idę się położyć. Sama.

- Unikaj mnie dalej, a daleko zajdziemy. - rzucił szybko po czym poszedł gdzieś w stronę plaży.

Dziś serio nie mam ochoty na humorki Jana. Od rana strasznie boli mnie głowa i brzuch, ale wolę im tego nie mówić, dlatego poszłam jeszcze do łazienki i chcę się położyć.

W łazience poznałam powód bólu głowy i brzucha - dostałam okres. Prawdę mówiąc to byłam przygotowana na to więc po skorzystaniu z toalety napisałam jeszcze tylko na grupie prośbę do chłopaków i od razu poszłam się położyć.

Ja
kupcie proszę jakieś tabletki 🙏🏼

Kuqiś
Coś się stało?

Ja
można tak powiedzieć

Michałek
To znaczy?

Ja
kupcie i już

Michałek
No ok

~~~

Pov: Janek
Po tym jak Olivka poszła pobyć sama ja poszedłem na plażę, wyjąłem kartkę, długopis i zacząłem pisać.