Niedopasowani ✔️

By VinnnellaSecon

103K 5K 171

Uniwersum OMEGAVERSE: ▪️W wieku 14 lat każda osoba przechodzi specjalne testy określające płeć wilka(Omega, b... More

Uniwersum OMEGAVERSE
Bohaterowie
#1
#2
#3
#4
#5
#6
#7
#8
#9
#10
#11
#12
#13
#14
#15
#16
#17
#18
#19
#20
#21
#22
#23
#24
#25
# 26
#27
#28
#29
#30
#31
#32
#33
#34
#35
#36
#37
#38
#39
#40
#41
#42
#43
#44
#45
#46
#47
#48
#49
#50
#51
#52
#53
#54
#55
#56
#57
#58
#59
#60
#61
#62
#63
#64
#65
#66
#67
#68
#69
#70
#71
#72
#73
#74
#75
#76
#77
#78
#79
#80
#81
#82
#83
#84
#85
#86
#87
#88
#89
#90
#91
#92
#93
#94
#95
#96
#97
#98
#99
#100
#101
#102
#103
#104
#105
#107
#108
#109
#110
#111
#112
#113
#114
#115
#116
#117
#118
#119
#120
#121
#122
#123
#124
#125
#126
#127
#128
#129
#130
#131
#132
#133
#134
#135
#136
#137
#138
#139
#140
#141
#142
#143
#144
#145
#146
#147
#148
#149
#150

#106

580 28 0
By VinnnellaSecon

Kim Seokjin:

- Tak, nie mam potrzeby chodzić na te wizyty. - Powiedział Tae.

- To czemu jesteś smutny? - Zapytałem.

- Bo lubię spotkania z twoją mamą. Fajnie nam się rozmawia. - Powiedział Tae. Tak, dla niego one są fajne... Ciekawe jak by mówił jakby miał je na co dzień.. Moja mama tylko myśli jak mnie tylko zawstydzić... Na prawdę... Gdyby tylko Tae wiedział jak ona rozmawia z Hoseokiem.. Masakra... Żeby tak mnie przedstawiać przed moim chłopakiem... Tak, jesteśmy już miesiąc razem.. Znaczy miesiąc będzie jutro... No, ale tak się cieszę.. Z dnia na dzień moja miłość do Hoseoka rośnie... On jest taki kochany i taki słodki! Pamiętam jak się kiedyś naburmuszył jak powiedziałem mu że plotkuje o nim z Tae.. Po prostu pytam się Tae o rady.. Hihihih... Przy okazji oczywiście śmiejemy się z zachowania naszych Alf.. Tae kiedyś mi powiedział jak reaguje Kook kiedy on idzie do łazienki.. Nie wierzyłem póki tego nie byłem świadkiem... Kook stoi przy drzwiach i tylko się patrzy czy jakaś Alfa nie podchodzi by mieć okazję aby podjeść do Tae.. Po prostu czasami to przypomina komedie... A co do Tae? Cieszę się że wrócił do siebie. Możemy normalnie porozmawiać, jak dawniej... Po prostu wszystko wydaje się jakby było na właściwym miejscu...

- A ty znowu się wyłączyłeś i myślisz o sowim ukochanym? - Pytanie mojej mamy przywróciło mnie do normalności... No mówię że ona to uwielbia mnie drażnić. Chociaż już jej przebaczyłem że nie powiedziała mi o swoich podejrzeniach dotyczących Tae... Niech się cieszy że wszystko się ułożyło, bo nie wiem co bym zrobił jak by Tae nie... Nie mogę o tym myśleć..

- Ej! Nie bądź smutny, nie chciałam cię zasmucić synku. - Powiedziała moja mama.

- Nic się nie stało, po prostu coś mi się przypomniało. - Powiedziałem.

- To znaczy że już wszystko z tobą dobrze..? - Zapytałem.

- Nawet nie miał powodu, aby się ze mną spotkać. - Powiedziała moja mama. Nie wiem jak Tae to zrobił, ale moja mama go chyba bardziej lubi ode mnie.

- Dobrze, dziękuję za wszystko Pani Kim. Seo po mnie przyjechał, ponieważ potem jedziemy do mnie i dzisiaj nocuje u mnie . - Powiedział Tae.

- Jak u ciebie, to Seo zawsze może. - Powiedziała moja mama, nawet nie była na mnie zła, za to że jej nie powiedziałem. Mówiłem ona go bardziej lubi ode mnie.

- Dobra Mamo, koniec pogaduszek musimy już iść. - Powiedziałem. Chcę w końcu porozmawiać z Tae sam na sam.

- Do widzenia Pani Kim. - Pożegnał się z moją mamą. Nawet się przytulili na koniec. O Boziu... Czuję się jakbym miał drugiego brata... W sumie to nie jest wcale takie złe... Wizja brata Tae, to na prawdę fajna wizja.

- Pa, Mamo. - Pożegnałem się z mamą. Opuściliśmy jej gabinet i poszliśmy na parking. Tae prowadził samochód i w między czasie rozmawialiśmy ze sobą.

- Nie wiem dlaczego tak reagujesz na swoją mamę... Na prawdę fajna z niej osoba. - Powiedział Tae.

- Tak, nie wiesz jak jest w rzeczywistości. Po prostu niebo, a piekło. Czasami po prostu mam jej dość. - Na moje słowa Tae się zaśmiał.

- Po prostu się o ciebie martwi. Kocha cię to normalne. - Powiedział Tae.

- Masz rację. Nie wiem czy o tym mówiłem, ale serio masz super to auto. - Powiedziałem, podoba mi się on. Nie jest to zwykły czarny samochód, on błyszczy!

- Wiesz że nie jest różowy co? - Zapytał się Tae. Po czym zaczęliśmy się śmiać.

- Tata mi go kiedyś kupił. - Powiedział Tae.

- No tak, syneczek Tatusia. - Powiedziałem i zacząłem się śmiać.

- Nie zapominaj, że też syneczek mamusi. - Powiedział Tae i dołączył do śmiania się.

         Przez resztę drogi rozmawialiśmy o lekcjach. Mamy zrobić projekt do szkoły na historie wilczej natury. Nauczyciel podał nam temat "Wilczą geneza". Mieliśmy napisać referat lub zrobić prezentacje o jednej z teorii rewolucji wilczej natury. Postanowiliśmy że zrobimy to drugie.

       Tae zaparkował samochód i weszliśmy do domu. Przy wejściu przywitał nam Jim.

- Cześć Braciszku, cześć Seo. Rodziców dzisiaj nie będzie, bo pojechali na jakąś delegacje. Wrócą późną nocą, albo jutro rano. Mama powiedziała żebyśmy na nich nie czekali, więc mamy wolny dom. - Powiedział Jim.

- Dobrze... Jim mam dla ciebie wiadomość! Nie muszę już chodzić do psychologa. - Powiedział Tae. A Jim kiedy to usłyszał przytulił go.

- To świetna wiadomość Braciszku. Skoro Seo u nas nocuje, mamy powód aby to uczcić.. Może zrobimy sobie jakąś mini imprezę? - Jim się Zapytał. To co powiedział, to takie nie w jego stylu... Zwykle to Tae nakłaniał Jima do jakiekolwiek zabawy..

- Tak! Uczcijmy to! - Powiedział zadowolony Tae.

- No nie wiem czy to taki dobry pomysł.. Mamy do zrobienia projekt... Poza tym.. - Powiedziałem, ale Tae mi przerwał.

- Przecież mamy cały miesiąc na zrobienie tego zadania. Zresztą już wszystko omówiliśmy w samochodzie, została tylko prezentacja... Zresztą trochę odpoczynku i zabawy nam nie zaszkodzi.. - Powiedział Tae.

- Macie rację.. Mamy przecież powód. - Powiedziałem. W sumie pod wpływem alkoholu łatwiej mi będzie się otworzyć i będzie mi się lepiej rozmawiać z nimi. Może mi jakoś oni doradzą.. Nie jestem pewny czy tak się otworze jak przy Jimie, jak przy Tae... Ale przecież jest alkohol..

- To co? Już zaczynamy? - Zapytał Tae.

- Już? Tak wcześnie? - Zapytałem.

- Nie jest tak wcześnie... Przecież jest dziewiętnasta, a zresztą przecież i tak jutro mamy szkole. Nawet umówiliśmy się, że jutro spotkamy się wcześniej z chłopakami. - Powiedział Tae i przypomniał mi że faktycznie tak było. Nic nie mówiliśmy naszym Alfą o nocowaniu, więc tak im przynajmniej to wynagrodzimy.. Hihihi... Jesteśmy źli... Hihihi...

- Z chłopakami? - Zapytał Jim.

- No tak z: Kookiem, Hoseokiem i... - Jim przerwał Tae.

- Z Yoongim?

- Tak, z nim też. - Powiedział Tae.

- A co ty tak się interesujesz Yoongim? - Dopytał Tae.

- Mhm... Nie interesuje się nim. - Powiedział Jim. Prawdę mówiąc... Nie zabrzmiało to dla mnie szczerze...

- No wiesz ty co.. Żeby tak braciszka okłamywać... Przecież widzę że jest coś na rzeczy z Yoongim.. - Powiedział Tae.

- Ach... Na trzeźwo nie ma co o tym mówić. - Powiedział Jim. Czyli Jim po prostu ma ochotę się napić i wyżalić... To wszystko tłumaczy...

- No to chodźmy do mojego pokoju. - Powiedział Tae. Zrobiliśmy tak jak chciał. Usiadłem na łóżku, obok mnie Tae, a na przeciwko nas (też na łóżku) Jim.

- To ja lecę do mini barku...- Powiedział Tae, a Jim mu przerwał.

- Czyli do mojego?

- No co Braciszku? Przecież Ty masz najlepszy alkohol... Nie dziw mi się. - Powiedział Tae i się uśmiechnął.

- Wiesz że mam do ciebie słabość Braciszku. - Powiedział załamanym głosem Jim.

- To ja zaraz wracam. - Powiedział Tae i poszedł do pokoju Jima.

- Cieszę się że wszystko dobrze z Tae.- Powiedział Jim.

- Ja też. W końcu to nasz Tae, inaczej nie mogło być. - Powiedziałem.

- Wiesz... Seo... Musze ci powiedzieć, że wiedziałem że coś do minie kiedyś czułeś.. Ale widziałem też, że to co do mnie czujesz to nie prawdziwe uczucie.. - To co powiedział Jim mnie trochę zaskoczyło, ale miał rację. Nie wiem jak by teraz wyglądało moje życie jakbym był z Jimem... Z Hoseokiem jestem na prawdę szczęśliwy...

- Już wszystko dobrze Jim.. - Powiedziałem.

- Ciszę się że się z teraz z tobą przyjaźnie, mamy tyle tematów do rozmów.. Szkoda że Tae nie lubi muzyki tak jak my.. - Powiedział Jim i zaczęliśmy się śmiać.. Nigdy nie zapomnę jak pościliśmy z Jimem jakąś piosenkę, a Tae się zastanawiał czy się jakoś mścimy na nim.. Jego mina była przezabawna...

-...

Dziękuję za przeczytanie.

Ciąg dalszy nastąpi...

Bardzo przepraszam za moje błędy jeśli takie się trafią, liczę że napiszecie mi wyrazie ich wystąpienia.❤️ Z góry dziękuję ❤️

Continue Reading

You'll Also Like

234K 15K 45
♡ ᵍᵈᶻⁱᵉ ᴶⁱᵐⁱⁿ ᶜᵒᵈᶻⁱᵉⁿⁿⁱᵉ ᵒᵇˢᵉʳʷᵘʲᵉ ʸᵒᵒⁿᵍⁱᵉᵍᵒ ᶻ ᵒᵏⁿᵃ ˢʷᵒʲᵉᵍᵒ ᵖᵒᵏᵒʲᵘ ♡
72.3K 1.6K 44
Co by było gdyby Hailie zgodziła się wyjść za Adrien podczas tej pamiętnej kolacji?
9.5K 848 36
[zakończone] Świat należy do magów, ludzi i mieszańców, którzy zostali podzieleni na trzy sfery - Spero, Probe i Vision. Powstały one z niegdyś najle...
105K 8.3K 62
zakończone✔ chat!au paring sope, top!yg model!yg mpreg тell мe all oғ тнe тнιngѕ тнaт мaĸe yoυ ғell aт eaѕe.