Niedopasowani ✔️

By VinnnellaSecon

107K 5.1K 172

Uniwersum OMEGAVERSE: ▪️W wieku 14 lat każda osoba przechodzi specjalne testy określające płeć wilka(Omega, b... More

Uniwersum OMEGAVERSE
Bohaterowie
#1
#2
#3
#4
#5
#6
#7
#8
#9
#10
#11
#12
#13
#14
#15
#16
#17
#18
#19
#20
#21
#22
#23
#24
#25
# 26
#27
#28
#29
#31
#32
#33
#34
#35
#36
#37
#38
#39
#40
#41
#42
#43
#44
#45
#46
#47
#48
#49
#50
#51
#52
#53
#54
#55
#56
#57
#58
#59
#60
#61
#62
#63
#64
#65
#66
#67
#68
#69
#70
#71
#72
#73
#74
#75
#76
#77
#78
#79
#80
#81
#82
#83
#84
#85
#86
#87
#88
#89
#90
#91
#92
#93
#94
#95
#96
#97
#98
#99
#100
#101
#102
#103
#104
#105
#106
#107
#108
#109
#110
#111
#112
#113
#114
#115
#116
#117
#118
#119
#120
#121
#122
#123
#124
#125
#126
#127
#128
#129
#130
#131
#132
#133
#134
#135
#136
#137
#138
#139
#140
#141
#142
#143
#144
#145
#146
#147
#148
#149
#150

#30

783 34 1
By VinnnellaSecon

Kim Seokjin:

- Musze tylko zapytać się rodziców, nigdy nie nocowałem u kogoś. - Po mimo tego, że zawsze pragnąłem mieć przyjaciela, u którego mógłbym nocować i z którym mógłbym gadać całą noc, nie miałem szczęścia. Jednak Tae jest inny. Czuję jakby potrafiłby mi czytać w myślach. Mam tak dobry z nim kontakt, że to aż niebywałe.

- To ja może zadzwonię do mamy i się spytam. - Powiedziałem.

- Powiedz mamie, żeby się nie martwiła i jakby co, to żeby do mnie zadzwoniła. - Powiedziała pani Park. Odszedłem od stołu i zadzwoniłem do swojej mamy.

- Mamo mogę zostać u Tae na noc? - Zapytałem.

- Tae? - Zapytała, no tak zapomniałem, że nawet nie powiedziałem jej jak nazywa się mój nowy przyjaciel.

- Tak, to mój nowy przyjaciel. Dzisiaj się przeniósł do klasy, jest super i w dodatku jest bardzo miły. Nawet nie wiesz jak, wcale nie wierzy w tę absurdalne plotki na mój temat. A nawet jak jest Omegą, to nie boi się postawić Alfą. Jest niezwykły... - Zacząłem, ale mama mi przerwała.

- Chodzi o Kim Taehyunga? - Zapytała.

- Tak.

- No to Ci się nie dziwię, nawet jego tata jest nim kompletnie zaślepiony. Ten chłopak musi mieć coś sobie. Przedstaw go kiedyś mi i tacie. - Powiedziała moja mama. Wszystko mówię moim rodzicom, są moim wsparciem i podporą w smutne dni. Powiedziałem im co zrobił Namjoon, nawet chcieli to zgłosić dyrektorowi, ale ubłagałem ich by tego nie robili. Chciałem aby ta sprawa szybko ucichła, a nie była rozgłaszana.

- Mamo to mogę? - Zapytałem.

- A na prawdę lubisz Tae? Czy chcesz się zbliżyć do jego brata? - Moja mama wiedziała o moich uczuciach do Jima, nawet mnie wspierała i w skrycie mi kibicowała.

- Tak. Fakt, na początku zbliżyłem się do niego na wzgląd na Jima, ale od razu go szczerze polubiłem. Roztacza taką niezwykłą aurę wokół siebie. - Odrzekłem szczerzę.

- Jesteś tak samo stracony, jak tata Tae. - Powiedziała mama, po czym się zaśmiała.

- Naprawdę mi na tym zależy. Mogę?

- Dobrze synku, ale jakby coś się działo to dzwoń. Dobrze?

- Dobrze. Właśnie Mamo, pani Park mówiła że jakbyś się martwiła to, żebyś do niej zadzwoniła.

- Coś czuję że nasze rodzinę będą teraz blisko. - Powiedziała moja mama.

- Mamo, przyjaźń z Tae jest dla mnie bardzo ważna. Czuję jakby rozumiał mnie bez słów.

- Dobrze, dobrze. Po wizytach jego taty i oglądaniu pokazywanych przez niego zdjęć na telefonie, jestem w stanie cię zrozumieć.

- Mamo, ale mi nie chodzi tylko o wygląd, to bardziej jego charakter jest niezwykły.

- Oj oj... Żebyś się nie przerzucił z Jima na Tae.

- Bardzo śmieszne mamo. No aż boki zrywać. Dziękuje że się zgadzasz. Lecę powiedzieć o tym pani Park. Kocham cię. Pa. - Pożegnałem się z mamą i wróciłem uradowany do stołu.

- Mama się zgodziła. Właśnie przecież nie mam ubrań na zmianę.. - Powiedziałem, co prawda mam na sobie mundurek do szkoły, ale przecież nie będę w nim spał.

- Pożyczę Ci jakieś ubrania. - Powiedział Tae.

- Dobra, chłopcy możecie iść do pokoju. Jim a ty ze mną na trening. - Powiedział pan Park.

- Tato tylko go za bardzo nie wymęcz, pamiętaj że na jutro szkołę. - Powiedział Tae. Pan Park pokiwał twierdząco głową, po czym poszedł gdzieś z Jimem. Ja za to wraz z Tae podreptałem do jego pokoju.

Tae zamknął drzwi do pokoju i usiadł na łóżku. Dołączyłem do niego.

- Dlaczego zamknąłeś drzwi? - Zapytałem.

- Żeby nikt nam nie przeszkadzał. - Zaśmiał się Tae. Przebraliśmy ubrania.

- Więc Seo... Powiedz mi trochę o sobie... - I tak zaczęła się nasza rozmowa, na początku zaczęliśmy od ulubionych kolorów, a potem do sposobów spędzania czasu.

- Tak samo jak ty uwielbiam imprezy. - Powiedziałem.

- Ale przez tą akcje z moim byłym nie miałem na to czasu. Dodatkowo tok temu się tutaj przeniosłem i nawet nie znam jakiś fajnych klubów. - Powiedziałem zrezygnowanym głosem, brakuje mi trochę zabaw i luźnego spędzania czasu pijąc alkohol. Nie myślę wtedy o niczym złym, wówczas jest luźna atmosfera i taniec do świtu.

- Ech.. Rozumiem cię. Życie to Chujnia...- Powiedział Tae.

- Wiesz kilka dni temu byłem Betą, a teraz? Omegą z problematycznym Alfą na plecach. W sumie jedyny pozytyw że poznałem ciebie. - Uśmiechnął się do mnie.

- Nawet nie wiesz jak brakowało mi takich rozmów. - Powiedziałem szczerze.

- Przynajmniej Pokaże ci zajebisty klub. - Powiedział dumnie Tae.

- A Twoi rodzice nie mieli nic przeciwko, jak chodziłeś na imprezy? - Zapytał.

- Mówiłem że idę do biblioteki.

- Serio? Uwierzyli? - Zapytał i zaczął się śmiać, a ja dołączyłem do niego.

- Jesteśmy zjebani co? - Zapytał się.

- Wiesz... Każdy jest na swój sposób. - Powiedziałem.

- Jesteś zajebisty. - Powiedział Tae, po czym położył się na moich kolanach.

- Tae mogę o coś zapytać?

- Jak chcesz to pytaj.

- Dlaczego tak nienawidzisz Alf? Mam wrażenie że jest w tym coś głębszego.

- No i masz rację. - Powiedział, po czym umilkł.

- Jak nie chcesz, to nie mów. Jak bardziej mi zaufasz to mi powiesz. - Powiedziałem i zacząłem głaskać go po włosach.

- Mhm... Ufam Ci. Powiem Ci dlaczego. Moi rodzice byli sobie przeznaczeni. - Wziął moją rękę i pokazał nią jego znamię za uchem.

- Tak byli ze sobą zgodni, że postanowili mnie zostawić. Na szczęście zaadoptowany zostałem przez państwo Parków. - Powiedział Tae.

- Skąd wiesz że cię porzucili? Tak ci powiedzieli państwo Park? - Zapytałem.

- Nie, tylko się tak domyślam. Ale to nie mój jedyny powód. - Powiedział.

- Zamieniam się w słuch. - Odrzekłem.

- Jak miałem czternaście lat, bliska mi osoba mnie okłamała. Okazała się być Alfą, dodatkowo kompletnie urwała ze mną kontakt i mnie unikała. Od tego momentu szczerze nienawidzę fałszywych ludzi i Alf. Najlepiej jakby tacy nie istnieli.. - Jego słowa mnie lekko dobiły, bo ma w sobie tyle bólu i nienawiści. Po nie kąt wiem jak się czuje. Po tej całej akcji z Namjoonem, przynajmniej Jim stanął po mojej stronie..

- Ej! Nie bądź smutny! Nie wiesz co zrobiłem wtedy zrobiłem... - Powiedział Tae.

- Co zrobiłeś?

- Przefarbowałem włosy na czarny.

- Co miałeś białe włosy? Naturalnie? - Zapytałem, a ten na dowód pokazał swoje zdjęcia z dzieciństwa.

- Jak mogłeś były takie piękne.. - Powiedziałem.

- A co jestem brzydki? - Zapytał się Tae.

- Ty brzydki? Daleka przed tym droga.

- Mogę się o coś zapytać?

- Dajesz Tae.

- Jesteś dziewicą?

-...

Dziękuję za przeczytanie.
Ciąg dalszy nastąpi...

Bardzo przepraszam za moje błędy jeśli takie się trafią, liczę że napiszecie mi wyrazie ich wystąpienia.❤️ Z góry dziękuję ❤️

Continue Reading

You'll Also Like

17K 1.7K 73
A co jakby zacząć od środka znajomości i obserwować, jak ona sama siebie wyniszcza? #SMUT #suicide #yoonmin #media #zakończone
70.8K 4.7K 21
Małe kocie uszka i puszysty ogonek Yoongiego potrafił rozczulić każdego, a Hoseok nie był żadnym wyjątkiem 🐾
7K 599 22
Kontynuacja Butelki |VKook Zapraszam ^^
28K 2.1K 16
Młody wilkołak Baekhyun nie może znależć miłości. Co zrobi Byun? Czy znajdzie miłość i jednocześnie sprawi by rodzice byli z niego dumni?