101

566 71 7
                                    

- Żadnego wycofywania się - zagroził Deanowi Justin, kiedy chłopak spytał czy to zgodne z zasadami. - To co zrobicie później to wasza sprawa, ale tak naprawdę obaj wygraliście ten program, niezależnie od ostatecznego wyniku. 

Chłopak rozłożył ręce zrezygnowany. To tyle z jego planów na jakiś pełen zaskoczenia zwrot akcji.

- Podzieliliście się tekstem? - spytał Justin, zwracając się teraz też do Josha, który na szczęście nie słyszał poprzedniej rozmowy.

- Śpiewa to duet. Ja biorę pierwszą część, Dean drugą - oparł Josh. - Jeśli oczywiście ci to pasuje.

Dean wzruszył ramionami.

- Wszystko mi jedno.

- Dobra, chodźcie tu - poprosił Justin, po czym objął ich obu ramionami. - Bez względu na to, jak zdecyduje publiczność, chcę powiedzieć, że jestem z was obu potwornie dumny. Wiem, że dla was obu było to ciężkie pół roku, widzę jak się zmieniliście i naprawdę się cieszę, że mogłem wam towarzyszyć przez ostatnie miesiące. A teraz wyjdźcie na scenę i zróbcie show - poprosił. - I Dean - chłopak zmarszczył brwi. - Spróbuj chociaż raz z podsłuchem, bo przyda ci się, uwierz - poinformował go. - Przestań wyjmować tę słuchawkę.

Singer przewrócił oczami. Nie lubił śpiewać z podsłuchu. Wiedział, że tak się powinno robić, ale dla niego to było po prostu sztuczne, bo musiał śpiewać wtedy idealnie tak jak wokalista, a on wolał śpiewać nieco po swojemu, dzięki czemu bardziej się wczuwał. Cóż... może nie poradzi sobie z podsłuchem i dzięki temu wygra Josh?

Nie chodziło o to, że Dean nie chciał wygrać, ale po prostu miał świadomość, że Joshowi bardziej przydadzą się pieniądze z wygranej. Dodatkowo był przekonany, że to właśnie Josh byłby zwycięzcą, gdyby zginął kiedy powinien zginąć. Nie chciał mu tego odbierać.

Dean pocałował Casa, Josh pocałował Jess i po chwili wrócili na scenę.

Dogrywki w programie nie było od... nigdy. Mimo wszystko uczestnicy co edycję uczyli się piosenki na wszelki wypadek. Zazwyczaj kończyło się na tym, że zwycięzca śpiewał utwór z Justinem. Dziś w końcu ten wypadek się zdarzył i Justin miał wolne.

Muzyka zaczęła grać i przyjaciele spojrzeli po sobie. Po chwili Josh zaczął.

There's a girl in the backyard bangin' on her drum*
Sittin' in a junk pile laughing at the sun
Singin' "ah ha ha, I just wanna be a rockstar"  

Może i piosenka nie była rockowa, ale nawiązywała do tego. Dodatkowo Justin argumentował, że w tym roku wybrał tę piosenkę, jako zapowiedź tego, że w przyszłym roku program nieco rozluźni swoje zasady co do gatunku muzyki śpiewanej przez uczestników, dopuszczając między innymi pop.

Dean spojrzał na Josha z uznaniem, teraz nadeszła jego kolej.

There's a boy in the backseat singin' to the song
Playin' on the radio, knowing he's the one
Singin' "ah ha ha, I just wanna be a rockstar"  

Singin' "ah ha ha, I was born to be a rockstar!" - ten wers zaśpiewali razem, po czym znowu nadeszła kolej Josha. 

There's a girl in the tree top looking at the stars
Waiting for a touchdown comin' in from Mars
Thinkin' "is there anybody out there?"  

I znowu kolej Deana.

There's a boy thinking of here playin' his guitar
Searching for the answer buried in his heart
Thinkin' "ah, ha ha, is there anybody out there?" 
 

Dalej śpiewali razem.

Singin' "ah, ha ha, is there anybody out there"

If there's a meaning can you show me a sign
The more I look it just gets harder to find
The world is spinnin' and I wanna know why 
 

Anioł Stróż [Destiel AU]Where stories live. Discover now