45. Stargazing (Epilog)

796 123 41
                                    

Zaczyna się moje nowe życie, nowe uczucia, przeżycia, doświadczenia. Teraz po prostu muszę uwierzyć, że dam sobie radę, że jestem bezpieczna.
Teraz będę musiała zająć się nie tylko sobą, ale i małą istotką, która we mnie rośnie. Zrozumiałam, że tak już miało być, że być może to dziecko to moje małe zbawienie.
Doświadczenia, przez które przeszłam dały mi bardzo dużo do myślenia. Przecież nie jestem jedyną, której przydarzyło się takie piekło. Takich kobiet jest więcej i radzą sobie, bo mają kochające je osoby wokół siebie. Ja też dam radę, mam tatę, Leo i babcię, której nie widziałam od czasu, gdy wyjechała z tatą.
Teraz można było by stwierdzić, że jestem szczęśliwa. Tak, jestem. Staram się zapomnieć o tym wszystkim, chodzę do psychologa, który wysłucha wszystko co leży mi na sercu.

Ostatnim razem stwierdziłam, że pani Karen powinna wiedzieć, że będzie babcią. Zadzwoniłam do niej i przekazałam jej informacje, kazałam jej nic nie mówić Charliemu, sama stwierdziła, że nie chcę mieć z nim żadnego kontaktu.

Byłam z siebie dumna, z czasem stawałam się silna, czasem wybuchałam płaczem w toalecie, ale to wszystko umocniło we mnie wiarę w to, że bez względu na wszystko zawsze oni są ze mną. Wspierają mnie, pocieszają, są wyrozumiali. Kocham ich a oni mnie.

Teraz już nic nie może stanąć mi na przeszkodzie do pełnego szczęścia życia. Teraz jestem wolna, wolna od niego.


Witajcie, więc od razu tłumaczę, jest to Epilog części pierwszej, część druga dopiero nastąpi.
Będę ją pisała tutaj, nie ma sensu robić nowej książki, po prostu to bez sensu.
Mam nadzieję, że wytrzymacie do końca.

Kocham was💞

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 16, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Kidnapped Without Reason ◀L.D & Ch.L▶ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz