6. Kisses Back

4.3K 377 83
                                    

–Masz się przebrać przy mnie. -odpowiedział pewny siebie.

–Naprawdę myślisz, że to zrobię? -zakpiłam.

–Tak, kochanie. Jestem tego pewien. -oblizał dolną wargę.

–Striptiz dla ubogich czy co? -spytałam unosząc brew.

–Chce jeszcze raz zobaczyć twoje ciało. Wolałbym bez bielizny, w łóżku, obok mnie... Ale tak też może być. -puścił mi oczko.

–Słucham? Jeszcze raz? -zmarszczyłam czoło.

–Tak, jeszcze raz. -wstał, powolnie do mnie podchodząc. Również wstałam.

–Co mi teraz zrobisz? -spytałam gdy stał już przede mną.

Chłopak zagryzł wargę patrząc mi prosto w oczy.

–Chcesz wiedzieć? -spytał łapiąc mnie w biodrach.

–Czekam na to. -powiedziałam krzyżując ręce na piersiach.

–Rozbiorę cię, grzecznie się przebierzesz i dostaniesz niespodziankę. -wyszeptał mi.

–Nigdy. -odpowiedziałam uśmiechając się.

–Jesteś tego pewna? -jedną dłoń przeniósł na brzuch.

–No, ile razy mam ci to powtarzać? Jesteś tak głupi by to zrozumieć? -spytałam z wyraźną pogardą w głosie.

Chłopak cały czas się uśmiechając złapał mnie za ręce mocno, ściskając moje nadgarstki.

–Z chęcią odegrałbym z tobą jedną ze scen z Grey'a. -przybliżył mnie do siebie.
Jestem w chuj ciekawa.

–A co jeżeli... -zagryzłam wargę. -Ja nie. -uśmiechnęłam się triumfalnie.

–Mówiłem, że nie zrobię tobie nic, czego byś nie chciała, kochanie. -jedną dłonią trzymał oba moje nadgarstki, a drugą pomiział mnie po policzku.

–Chociaż tyle dobrego. -westchnęłam.

–Może być jeszcze coś lepszego tylko grzecznie się przebierz. - podniósł rombek mojej koszulki.

–Nie wiem czy warto. -uniosłam jedną brew.

–No dobrze, sama zadecyduj czy warto. -chłopak złapał mnie za podbródek i wpił się w moje usta. Starałam się wyrwać z jego uścisku.
Chłopak krążył kółka językiem po moim podniebieniu. Nie powiem, jest w chuj dobry w tym co robi.

Chłopak po chwili oderwał się ode mnie, nadal kurczowo trzymając moje dłonie w uścisku.
–Teraz zdecyduj, warto czy nie?

–Chuj. Ci. W. Dupę. Charlie. -wyszeptałam mu z przerwami.

–Nie wolałabyś abym tobie wsadził? -spytał się. UGH jak ja nie lubię jego poważnej miny...

–Pierdol się. Uprzedzając twoje pytanie, nie, nie ze mną. -powiedziałam.

Cri śmieje się z tej końcówki xd
Komy i vote
*Jestem żebrak*

Kidnapped Without Reason ◀L.D & Ch.L▶ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz