Suicide || Larry & Ziall

2.4K 126 10
                                    

Pomysł od DominikaTomczak ♥

Harry, Zayn i Liam - 19 lat

Louis i Niall - 17 lat

1,4 tyś słów


Harry, Zayn i Liam dumnie siedzieli na szkolnej stołówce, wokół nich zawsze było dużo ludzi i każdy chciał z nimi siedzieć, lecz oni woleli swoje towarzystwo. Ich popularność była związana z funkcją jaką każdy z nich pełnił w szkole, Harry był przewodniczącym szkolnego samorządu, Zayn był jego zastępcą, a Liam pilnował porządku wśród uczniów i był łącznikiem między nimi, a samorządem. 

Po innej stronie stołówki siedzieli Niall i Louis, byli oni zupełnym przeciwieństwem szkolnej elity, szkolni chuligani znęcali się nad nimi bardziej niż nad innymi, a do tego ciągle byli zamykani w szkolnej piwnicy przez co często musieli tłumaczyć się nauczycielom z nieobecności bądź spóźnień, jednak oni sami nie mieli odwagi poprosić kogokolwiek o pomoc. Fakt że byli oni homoseksualni nie pomagał ich sytuacji, a dobijało ich to, że byli po uszy zakochani w dwóch chłopakach ze szkolnego samorządu, Louis w przewodniczącym, a Niall w zastępcy przewodniczącego, jednak byli pewni że nie mają na co liczyć patrząc na ich pozycje w szkole. 

Niall usiadł w koncie stołówki starając się nie zwracać na siebie uwagi bo i tak zdążyli już pobić go w toalecie, wyjął kanapkę ze swojego plecaka i zaczął jeść rozglądając się dookoła. Zrobił wielkie oczy widząc Louisa idącego w jego stronę, jego koszulka była cała w sosie pomidorowym, a na włosach miał makaron.

- Właśnie dlatego nie biorę stołówkowych obiadów. - westchnął Niall.

- Zapomniałem jedzenia z domu, ale chyba wolałbym już głodować. - Louis usiadł obok niego.

- Nie masz już dość? - rzucił Niall.

- Wiadomo, że mam. - prychnął Louis.

- Chodzi mi, że poważnie dość tak jakby życia. - powiedział ciszej blondyn.

- Chyba wiem co masz na myśli i jeśli chcesz to zrobić to ja idę z Tobą. - postanowił Lou.


Gdy tylko zadzwonił dzwonek po przedostatniej lekcji Liam wyszedł na korytarz i jak zwykle rozmawiał ze wszystkimi, zbierał sprawy do samorządu, wydrukował informacje o zbiórce karmy na schronisko, które poprosiło szkołę o wsparcie i postanowił powiesić plakat na tablicy w szkolnym korytarzu. Gdy przymocował go w odpowiednim miejscu i zrobił dwa kroki do tyłu żeby ocenić efekt swoich działań, zauważył kartkę, która nie była wykonana przez niego, ściągnął ją z tablicy i przeczytał treść.

Jeśli ktokolwiek to czyta to przekażcie Samowi i jego bandzie, 
że bardzo dziękujemy im za to co robili nam przez ostatnie półtora roku,
za wszystkie wyzwiska, siniaki i upokorzenia, mamy nadzieję że będziecie się świetnie bawić, ale już bez nas. Nas już wszystko przerosło, oby inni nie doznali z waszej strony tego co my, czas zakończyć tą historię w miejscu naszych krzywd.

Louis i Niall 


Liam zaczął panikować, bo przecież Louis i Niall to ta dwójka w której podkochują się jego przyjaciele, tym prędzej ruszył przepychając się między ludźmi na korytarzu, aż dotarł do swoich przyjaciół i pokazał im list. Rozdzielili się, więc Harry i Zayn pobiegli do Sama, który prawdopodobnie będzie wiedział, gdzie ukryła się dwójka pokrzywdzonych chłopaków, natomiast Liam poszedł poinformować o sprawie nauczycieli i postanowił na wszelki wypadek wezwać karetkę. Zayn bez większego namysłu złapał Sama za kołnierzyk koszulki i przyparł go do ściany.

Prompty ♥जहाँ कहानियाँ रहती हैं। अभी खोजें