-ja też skarbie ja też, będę już jechać do Itana. Jutro przyjedziemy obiecuję ci to
Taya-dobrze za chwilę biorą małego na badania
-będzie dobrze papa
*pocałowałem ją i wyszedłem ale strasznie nie chciałem choć chciałem zobaczyć Itana. Dojechałem właśnie pod dom wszedłem i minąłem się z Jinem który wyszedł poszedłem do Itana siedzącego w salonie*
Itan-gdzie mama?
-wujek ci nie powiedział?
Itan-ale co?
-mama poszła dać na świat twojego braciszka
Itan-mam już brata?!
-tak, jutro pojedziemy do nich dobrze?
Itan-takkkk!!
-no a teraz chodź się położyć spać
*wstaliśmy i poszliśmy do pokoju małego a ten się położył*
Itan-tatooo
-tak synku?
Itan-a czy jak teraz będę mieć brata to czy o mnie zapomnicie?
-oczywiście że nie jak mogłeś tak pomyśleć kochamy cię tak samo jak Hyunwoo'nga. Ale też będziemy musieli mu poświęcić dużo czasu i uwagi bo to mały bobas
Itan-rozumiem ale dalej będziecie mnie tak samo kochać prawda? Nie zostawicie mnie tak jak prawdziwa mama?
*miał łzy w oczach co mnie rozstrzelało od środka*
-synku oczywiście że nie zostawimy kochamy się cię nad życie a tamta prawdziwa mama to nie przejmuj się nią nie była warta żeby ciebie mieć jesteś przecudownym dzieckiem kochanym i nigdy cię nie zostawimy
Itan-obiecujesz?
-obiecuję
Itan-zrobimy jutro mamie babeczki jak wrócimy proszeeeee
-tak a teraz kładź się żeby szybciej wstać i jechać do mamy
*mały się położył a ja wyszedłem i poszedłem się wykąpać i spać*
Koniec pov Namjoon'a
*minęło kilka dni a ja wyszłam ze szpitala razem z Hyunwoo'ngiem Itan jak go zobaczył ucieszył się oczywiście jak jak i my wróciliśmy do domu i Hyunwoo miał drzemkę a Namjoon przy nim siedział a ja z Itanem robiliśmy obiad cieszyłam się tym wszystkim że mam cudowną rodzinę i super przyjaciół
Skip time o 5 miesięcy
Dziś nasz ślub teraz stoję w pokoju z Jungkook'iem i Tae patrzą na mnie jak wyglądam w sukni*
Tae-pozamiatasz wszystkich haha
-aż taka wielka jest?
Jk-bez przesady
*wyszliśmy i miałam wyjść właśnie do pana młodego za mną stał Itan który miał sypać róże odwróciłam się do niego i uśmiechnęłam a on do mnie po chwili zaczęłam iść przez długą ścieżkę aż dotarłam do ołtarzu gdzie stał Namjoon elegancko ubrany i przystojny jak zawsze*
N-ślicznie wyglądasz
-a ty przystojnie
YOU ARE READING
Czy miłość istnieje? / Kim Namjoon
RandomOn 25 letni ojciec i szef dużej firmy znanej marki ubrań, obrzydliwie bogaty facet nie liczący się z uczuciami innych oprócz swojego syna Ona 23 letnia kelnerka w dużej kawiarni nie za bogata ale na utrzymanie ma