24

104 3 0
                                    

*to prawda okłamałam go ale trudno. Położyłam się do łóżka i zaczęłam pisać z Kordianem był bardzo uprzejmy i wcale się nie umówiliśmy na randkę jest spoko ale nie mój typ pisałam z nim i zaczęłam się śmiać bo napisał mi żart jakiś durny nagle do pokoju wszedł Namjoon a ja dalej się śmiałam nie zwracając na niego uwagi*

N-czemu się tak śmiejesz

-nie twoja sprawa

N-właśnie że moja

*wyłączyłam telefon i odłożyłam*

-nie prawda

*ten się położył obok coś robiąc na telefonie nagle usłyszeliśmy dźwięk powiadomienia spojrzałam a to Kordian odblokowałam telefon nie zdążyłam przeczytać bo mój telefon został odebrany*

-ej oddawaj

N-nie

*zaczął czytać na głos*

N-"to dobranoc Taya słońce dziś było super przyjemnie, jesteś po prostu zajebista w tym śpij dobrze haha" w czym jesteś niby zajebista co?!

-nie drzyj japy dziecko śpi

N-pytam się kurwa w czym jesteś zajebista! Ruchałaś się z nim??!!

-nie ogarnij się!

N-w czym jesteś zajebista się pytam!

Itan-czemu krzyczycie

N-Itan do pokoju rozmawiam z Tayą

*uśmiechnęłam się do Itana a ten poszedł był zaspany więc nie ogarniał*

N-w czym jesteś zajebista się pytam

-w czymś napewno

N-czyli ruchaliście sie

-nawet jakby tak było to co

N-czyli tak?!

-nie

N-nie kłam!

-no mówię ci, że nie!

N-cały czas mnie okłamujesz!

-nie twój interes nawet jeśli byśmy się przespali to chuj ci do tego jestem dorosła i nie jesteśmy razem!

Itan-jak nie jesteście razem, tato? Okłamaliście mnie!

*miał łzy w oczach i wybiegł do siebie"

N-i co zrobiłaś?!

-to ty wygadujesz głupoty!

N-bo kłamiesz!

-nie kłamie!

N-idę do Itana a ty się pakuj!

-a żebyś wiedział że się wyniosę stąd!

Czy miłość istnieje? / Kim Namjoon  Where stories live. Discover now