-Itan ile razy mam powtarzać, że nie mogę być twoją mamą
Itan-no przecież możesz tylko nie chcesz
-nie będę cię okłamywać, tak nie chce być twoją mamą nie jestem gotowa plus ja nie kocham twojego taty a on mnie
Itan-to się pokochajcie, proszę
-to tak nie działa. A jak jeśli byśmy mieli się pokochać powinniśmy się lepiej poznać zacząć spędzać ze sobą czas i w ogóle to nie dzieje się tak o, to trzeba czasu i cierpliwości skarbie
Itan-to tak zróbcie
-przykro mi ale nie, ja muszę wyjechać do innego miasta więc to się nie uda
Itan-ale ja nie chcę żebyś wyjechała
*przytulił mnie i zaczął płakać*
-spokojnie tata znajdzie ci odpowiednią mamę która będzie w stanie być przy was
Itan-kiedy ja już znalazłem moją mamę ciebie
-skarbie mylisz się...
*jeszcze bardziej się wtulił a ja pokazałam Namjoon'woi żeby czasem się puknął w ten pusty łeb robi dziecku nadzieję na coś co sie nie uda*
N-Itan Taya ma rację znajdziemy inną mamusię która będzie przy nas, ja muszę naprawdę pokochać ją a tak nie jest więc nie damy rady
Itan-to spróbujcie się pokochać bo ja was kocham!
-nie krzycz
Itan-to się pokochajcie i bądźcie moimi rodzicami oboje, ty moją mamą a ty tatą!!!
*pobiegł do góry zapłakany*
-i co żeś narobił cymbale?!
N-co ja zrobiłem? To ty powiedziałaś że wyjedziesz!
-już ci wcześniej to powiedziałam to nie musiałeś mnie tu przywieść teraz uspokój swojego syna i obiecaj, że znajdziesz lepszą „mamę" niż ja
Jin-uspokójcie się, kłótnia nic nie zdziała
N-ona jest nienormalna i tyle!
-a ty nieodpowiedzialny!
N-ja nieodpowiedzialny?!
-tak ty, pozwalasz aby obca kobieta mieszkała w domu w którym jest twój mały syn i jeszcze proponujesz jej żeby została jego mamą! Czy ty się słyszysz?
N-to się poznajmy żeby teraz przez ciebie nie cierpiał!
-przeze mnie?! To ty go nie umiałeś dopilnować żeby ci nie uciekał, tak to bym teraz tu nie była a twój syn by nie płakał!
Jk-cisza!
Ja,N-zamknij się!!!
-idź do Itana i go uspokój bo płacze przez twoją głupotę!
N-ale to ty go doprowadziłaś do płaczu!
Hobi-Ty idziesz ze mną a Namjoon do Itana
-jedyne gdzie idę to do domu a moje rzeczy mają przywieźć z powrotem
CZYTASZ
Czy miłość istnieje? / Kim Namjoon
RandomOn 25 letni ojciec i szef dużej firmy znanej marki ubrań, obrzydliwie bogaty facet nie liczący się z uczuciami innych oprócz swojego syna Ona 23 letnia kelnerka w dużej kawiarni nie za bogata ale na utrzymanie ma