10

167 8 0
                                    

-nie

Itan-Taya jesteś głupia!

*zrobiło mi się smutno ale to tylko dziecko*

N-Itan nie wolno tak mówić

Itan-ale tak jest nie chce zrobić jak ja chce

-bo nie zawsze będzie tak jak ty chcesz skarbie, nie masz na to wpływu

Itan-nie odzywaj się do mnie

-jak sobie życzysz, muszę iść pa

*odeszłam do klientów a za mną Hobi zaczęłam przyjmować zamówienia*

Hobi-nie przejmuj się to tylko dziecko

-rozumiem spokojnie

Hobi-no ale nie powinien tak mówić ale Namjoon go zbyt bardzo rozpuścił i teraz są tego efekty

N-Taya możemy pogadać?

-jestem w pracy kiedy indziej

*odeszłam i poszłam pracować oni za to wyszli a Itan patrzył się na mnie z miną wkurzonego i smutnego. Po około czterech godzinach kończyłam zmianę dziś kończę dość szybko wyszłam z kawiarni kierując się żeby iść do domu*

N-pogadamy?

-oh to wy, okej możemy pogadać

*Itan był dalej obrażony a ja odeszłam z Namem*

N-proszę przeprowadź się do nas i bądź przy Itanie on potrzebuje matki

-ja nią nie mogę zostać nie rozumiesz? Po za tym wyprowadzam się za miesiąc z miasta więc polecam się odciąć ode mnie bo jeśli on się przywiąże to będzie dość źle

N-czemu się przeprowadzasz zostań z nami z Itanem

-nie wyrabiam z pieniędzmi muszę się przeprowadzić w mniejsze mieszkanie i w ogóle nie mogę przy nim zostać a tym bardziej przeprowadzić do ciebie do domu jesteś mi obcym mężczyzną dalej rozumiesz?

N-to się poznamy i zostań dla Itana proszę

-i co ja mam zrobić kiedy poznam chłopaka i będę chciała żyć swoim życiem a nie żyć z czyimś dzieckiem?

N-jesteś dla niego ciocią więc powinien to zaakceptować

-przed chwilą mówiłeś że potrzebuje matki zdecyduj się wreszcie, nie mogę zostać

N-zamieszkasz z nami i nie będziesz musiała się martwić o pieniądze

-muszę już iść

*odeszłam od niego i poszłam do domu*

Czy miłość istnieje? / Kim Namjoon  Tahanan ng mga kuwento. Tumuklas ngayon