Czy miłość istnieje? / Kim Namjoon

16

Jimin-ale Namjoon Sam chciałeś spróbować

-ale już kurwa nie chce!

Jin-co ci, sam ją tam przyprowadziłeś

-żeby się nim tylko opiekowała a nie zostawała jego matką

Hobi-przecież gadaliście o tym i mieliście spróbować żeby Itan miał „mamę" i w ogóle

-sam nie wiem już, dalej się łudzę że ona wróci i będzie chciała się zająć Itanem i, że dalej będziemy razem.

Jk-już czekasz 5 lat, musisz się ogarnąć a teraz masz szansę na to Itan ją akceptuje i, już uważa za matkę poznajcie się i spróbujcie macie szansę

-nie chce i koniec będzie tak jak ugadaliśmy się będziemy udawać parę i koniec

Suga-tobie to już nie można dogodzić niczym, masz dziecko i do tego osobę która może mu pokazać co to jest miłość „rodzicielska" żeby czuł się kochany kiedy ty cały czas pracujesz i nie masz czasu dla niego

-to moja wina, że firma mnie wzywa cały czas?

Suga-nie ale powinieneś na pierwszym miejscu stawiać dziecko a potem firmę, jeśli nie umiesz tego pogodzić to zrezygnuj z jednego

-co ja mam z firmy zrezygnować?!

Suga-wolisz firmę czy dziecko?!

-firmę! Itan był zwykłą wpadką plus przez niego opuściła mnie kobieta którą kochałem!!!

Tae-przegiąłeś, zabieramy Itana i Taye stamtąd. Nie zobaczysz go do puki nie przemyślisz tego co właśnie powiedziałeś. Twoi rodzice byliby zawiedzeni...

-nie macie prawa!

Jin-sam wybrałeś stary, narazie

*wyszli zostawiając mnie samego*

-ale ja nie chciałem tego powiedzieć....

*powiedziałem sam do siebie siadając za biurko i analizując co właśnie zrobiłem*

Koniec pov Namjoon