33

86 6 0
                                    

Był piękny ranek, za godzinę wszyscy mieli trening. Dziewczyna nadal smacznie spała. Odwróciwszy się na drugi bok poczuła czyiś oddech, momentalnie otworzyła oczy spoglądając kto tu jest obok niej.

Zobaczyła Jean'a, który dość uroczo spał. Zauważyła również że spała na jego ramieniu, spojrzawszy jeszcze raz upewniając się czy to jest rzeczywistość, dziewczyna się przeraziła przez chwilę. Otarła kilka razy oczy dłońmi i postanowiła wstać jak najciszej się dało. W końcu miała farta tym razem że to chłopak był przy ścianie.

Gdy wstawała zobaczyła że drugie łóżko, rzekomo od Connie'go, było puste. Wstała licząc że znajdzie chłopaka szybciej, niż zbudzi się Jean. Chciała go wypytać o to co się tu stało, lecz długo szukać nie musiała, ponieważ chłopak już stał u progu łazienki patrząc na nią, i akurat wycierał ręcznikiem mokre włosy. Zauważyła że praktycznie stał w samych bokserkach, natychmiast zakryła oczy dłońmi.

- Przepraszam, nie chciałam - rzekła cała czerwieniejąc się

- Spoczko, nic się nie stało - odparł jak gdyby nic - możesz zdjąć te dłonie, przecież nie jestem nagi - zaśmiał się chłopak

- A-ale jesteś prawie nagi - rzekła ponownie, lecz tym razem zdjęła dłonie.

Przyglądała się mu, ciało miał niezłe, sześciopak, umięśnione ramiona. Po prostu cud malina, pewnie dużo dziewczyn dałoby wszystko, by mieć tylko przed sobą ten prawdziwy widok. Lecz dziewczyna nie szalała za tym jakoś, Connie w końcu był jej przyjacielem i musiała przywyknąć do takiego widoku.

- Daj spokój Rozi, jesteśmy przyjaciółmi. Nie wstydzę się, ty też powinnaś nie wstydzić się - posłał jej szczery uśmiech.

I ten zniewalający uśmiech" ahh jak dobrze widzieć znów takiego radosnego Connie'go " pomyślała dziewczyna, lecz nie pora na takie myślenie. Odrazu zapytała Connie'go o jedne nurtujące ją pytanie:

- Czemu śpię z Jean'em, co ja tu jeszcze w ogóle robie? 

Chłopak odwróciwszy się do niej tyłem, zaczął wybierać ubranie.

- Mamrotałaś, że chcesz z nim spać. Że nie chciałaś spać sama, dlatego ułożył się obok ciebie. Spokojnie nikt cię nie dotykał, ani nie zgwałcił - mówił rozbawionym głosem zgolony chłopak

Dziewczyna niepewnie spojrzała na niego, nie pamiętała takiej sytuacji aby prosiła właśnie Jeana aby spał z nią. "Czy ja byłam aż tak pijana, boże. "Pewnie sam był zaszczycony spaniem ze mną". Dziewczyna wstawając przekazała Connie'mu że idzie do swojego pokoju, przygotować się na trening. 

Denerwuje mnie twoja uporczywość!Where stories live. Discover now