32

85 5 0
                                    

"Boże co ja zrobiłam.. " karała siebie dziewczyna myśląc o sytuacji z przed chwili. Pragnęła tego, a chciała tylko odegrać się. "Co się ze mną dzieje, nigdy przecież nie posunęłabym się do takiej sytuacji". Stojąc w ich łazience, przed lustrem dziewczyna kilka razy się poprawiła. Następnie zmoczyła dłonie wodą, aby pochlapać troszkę twarz, musiała przynajmniej odrobinę wytrzeźwieć.

Wracając do nich usiadła znów na łóżku i patrzała na nich. Connie siedział na krześle "skąd on te krzesło wytrzasnął, przecież go tu nie było", spojrzała później na Jean'a, który opierał się plecami o szafkę, pijąc z butelki wódkę. "Fuuuj" pomyślała dziewczyna, nigdy przedtem nie piła czystej wódki, wolała jednak zmieszaną z sokiem, było przynajmniej dobre chociaż sama nie wiedziała jak smakuje czysta wódka, ale po jego skrzywionej minie odrazu nie chciała chociażby spróbować.

- No to co, zdróweczko kochani - rzekł Connie wypijając również czystą wódkę.

Dziewczyna nie wiedziała co zrobić ze sobą, był już wieczór a raczej noc patrząc na okno. Chciała się skierować już do swojego pokoju, ale wyszłoby to trochę chamskie z jej strony. Specjalnie przynieśli wódkę, aby również się wstawić. W końcu postanowiła położyć się na łóżku, pamiętając również o dobrym widoku ich. Oparła się o rękę leżąc patrząc na nich, natomiast oni posłali jej pytające spojrzenie.

- No co, nie można się nawet położyć - spytała dziewczyna

Chłopaki spojrzeli po sobie, i nic nie odpowiedzieli tylko wzięli kolejny łyk wódki.

***

- A pamiętasz to jak Sasha się wyjebała na tym chodniku - opowiadali sobie przeróżne wspominki, a dziewczyna nadal leżała słuchając ich.

Ona po prostu leżała, i się nudziła słuchając ich. Byli rozbawieni po pachy opowiadając jakieś sytuacje, dziewczynie pomału zamykały się oczy. Postanowiła zasnąć, dobrze się jej słuchało ich głosy. Pomimo tego jak czasem krzyczeli z radości, czy też śmiali, dziewczyna się po prostu cieszyła że jest tutaj właśnie z nimi. Nie wspominając niedawnej sytuacji z Jean'em.

I tak w parę minut dziewczyna zasnęła.


Denerwuje mnie twoja uporczywość!Where stories live. Discover now