Rozdział 89

1.2K 13 1
                                    

Po kilku godzinach lekarz zabrał mnie na zabieg ściągnięcia szwów. Gdy wróciłam do sali zrobili mi jakieś dodatkowe badania. Po jakimś czasie przyszedł lekarz

- I jak wyniki badań, doktorze? - zapytałam

- Wszystkie wyniki są bardzo dobre, więc nie widzę potrzeby, żeby zatrzymywać pani dłużej w szpitalu. Pójdę przygotować pani wypis - powiedział

- Dziękuję - powiedziałam i lekarz wyszedł

Ja w tym czasie przebrałam się. Chciałam zadzwonić do Kuby, żeby po mnie przyjechał, ale byłam pewna, że śpi więc nie chciałam go budzić. Postanowiłam, że jakoś dostanę się do hotelu komunikacją miejską. Po chwili dostałam wypis i wyszłam ze szpitala. Była cudowna pogoda. Świeciło słońce i wiał przyjemny i lekki wietrzyk. Po pół godziny byłam w hotelu. Poszłam do pokoju, do którego weszłam po cichu. Zauważyłam, że mój mąż śpi na łóżku. Podeszłam do łóżka i lekko na nim usiadłam. Delikatnie pocałowałam Kubę w policzek, na co ten uśmiechnął się przez sen. Ja poszłam na balkon. Po kilku minutach usłyszałam, że Kuba się budzi. Odwróciłam się w jego stronę. Patrzył w moją stronę

- Natalia? - zapytał zaskoczony, a ja się uśmiechnęłam, a on podszedł do mnie i mocno przytulił - Już cię wypuścili? - zapytał

- Tak. Nie dawno wróciłam - powiedziałam, uśmiechając się

- Wiesz co? Mam propozycję - powiedział, patrząc mi w oczy

- Jaką? - zapytałam

- Wracajmy do Polski. Wiem, że inaczej to sobie wyobrażałaś. Ale po prostu tu się wydarzyło tyle złego. A poza tym moge cię zabrać na Mazury i tam możemy zostać na jakiś czas - zaproponował

- No dobrze - zgodziłam się i po chwili zaczęliśmy się pakować

Wykupiliśmy bilety lotnicze na powrót do Polski, które udało nam się załatwić na dzisiejszy wieczór na godzinę 19. Na lotnisko nie było daleko, więc wyjechaliśmy na lotnisko o godzinie 18:45. Po kilku minutach zaczęła się odprawa bagażowa, która przebiegła bez problemu. Po kilku minutach siedzieliśmy na pokładzie samolotu, który ruszył po kilku minutach. Ja w trakcie lotu zasnęłam.

Na dłużej niż na zawsze - Natalia i Kuba Where stories live. Discover now