Siedziałem załamany przed salą operacyjną. Czekałem na jakiekolwiek informacje o Natalii. Jak coś zaczyna się układać to nagle musi się spieprzyć. Tak jest zawsze. Po kilku godzinach zauważyłem, że z sali operacyjnej wychodzi lekarz, który operował moją żonę
- Doktorze, co z nią? - zapytałem z niepewnością w głosie
- Pan jest kim dla pacjentki? - zapytał
- Mężem - powiedziałem
- Pańska żona ma bardzo silny organizm. Z jej żołądka wyciągnięto 4 woreczki z cyjankiem, 5 pękł i dlatego pacjentka czuła gorzkie migdały. Teraz pacjentka została przewioziona na salę i czekamy aż się obudzi - wyjaśnił
- Były jakieś kompilacje? - zapytałem przejęty
- Ten 5 woreczek był całkowicie pęknięty i cyjanek rozniósł po całym organiźmie. Musimy czekać aż się obudzi. Może Pan do niej mówić. Ona wszystko słyszy - powiedział lekarz
- Mogę do niej wejść? - zapytałem
- Proszę - powiedział, a ja wszedłem do sali
Pocałowałem ją w czoło. Wyglądała jakby spała. Przysunąłem sobie krzesełko i usiadłem na nim. Po chwili złapałem jej dłoń i przyłożyłem ją sobie do policzka
- Kochanie, lekarz powiedział, że mnie słyszysz. Obudź się, proszę. Nie możesz mnie zostawiać. Słyszysz? Nie możesz. Nie teraz kiedy w końcu jesteś moją żoną. Chcę jeszcze raz spojrzeć w twoje oczy i powiedzieć jak bardzo cię kocham. Chcę jeszcze raz poczuć smak twoich ust. Kocham Cie. Musisz do mnie wrócić - powiedziałem, cały czas trzymając jej dłoń przy policzku
Po jakimś czasie czuwania zasnąłem przy dłoni Natalii. Byłem strasznie zmęczony, ponieważ od kilkunastu godzin nie spałem.
YOU ARE READING
Na dłużej niż na zawsze - Natalia i Kuba
FanfictionKolejna moja książka o Natalii i Kubie zapraszam