2

620 11 8
                                    

*Martyna*
Obudziłam się.
Piotrek ma po mnie przyjść.
Zjadłam śniadanie i Ubrałam się w sukienkę.
Piotrek mi kazał.
Sam mi ją wczoraj kupił.
Włosy rozpuściłam.
- Martyna!
Piotrek przyszedł
- idę!
Wziąłam plecak i poszłam.
- cześć tynka
- cześć Piter
- Martyna jak ty wyglądasz
Idź się przebierz.
- Martynka czekaj.
Proszę pana ta sukienka to ode mnie.
- Piotrek?
- tak.
Pięknie wygląda
- ok idź
- dzięki
Pa
- dowidzenia
Wyszliśmy z domu.
- dziękuję
- nie ma za co
W domu ci podarowałem bo wiem jakiego masz ojca ale w szkole musisz się postawić.
- ok
- coś ty taka bez chumoru
- bo mamy na 8.45
- a to chodź na lody
Ja stawiam
- ok
- idziemy jak w gimnazjum
- tak
- no tynka
- ojciec mi popsuł chumor.
Piotrek mnie przytulił.
I to jest prawdziwy przyjaciel.
- to co idziemy na lody
- tak
Pobiegliśmy do lodziarni.
Kupiliśmy lody.
Zjedliśmy.
- dzięki
- nie ma za co
Chce żeby tynka nie znikała
- postaram się
- no to zaczynamy.
Powiedz mi co o mnie myślisz
- szczerze?
- tak
- kocham Cię
Uciekłam.
Co ja zrobiłam?
To tylko przyjaźń nic więcej.
- Martynka czekaj
Dogonił mnie.
- ja ciebie też kocham
- naprawdę?
- tak.
Od dawna
- ja też
- bałaś się mi powiedzieć?
- nie. Po prostu nie było kiedy
- aha.
To co dogryźniemy tym babą?
- tak
Tylko wiesz jacy są?
- no wiem
Głupie
Proszę Cię.
Dokuczają ci tylko z jednego powodu
- z jakiego
- bo się dajesz kochanie
- kochanie?
- tak
Od dzisiaj się nie dajemy.
- Oki
- a teraz chodź bo się spóźnimy
- ok
Chwycił mnie za rękę i poszliśmy do szkoły.
- Martynka gotowa?
- tak
- to idziemy
- coś nowego nie tynka
- bo narazie tynki nie ma
- ej
- no co
- Martynka mi pasuje
- no to idziemy
- jak wyglądam?
- cudownie.
- i teraz możemy iść
Weszliśmy do szkoły
- dzień dobry
- o nasi przyjaciele
- cześć
- czyżby ktoś ci zafundował
- nie jestem taka biedna jak uważasz wiec się zamknij
- uuu
Poszła
- brawo ty
- brawo kochanie
- czy my dobrze Słyszeliśmy?
- a ładnie tak podsłuchiwać?
- tak
- masz odpowiedź
- Piotrek coś ty jej zrobił
- ja nic
Przebraliśmy buty.
- dobra teraz się przyznajcie jesteście parą?
Popatrzyłam na Piotrka.
- tak
- od kiedy?
- od dzisiaj
- brawo
- ale zdania nie zmienię jesteś kujonem.
- a ty kujonką i moją nareszcie Tynką
- o nareszcie jestem Tynka
- Martyna
- wole Martynka
- wow Martyna jaka zmiana
- nie zmiana tylko trzeba było Martyne ośmielić.
- to co już nie jestem Tynka
- Tynka
Martynka
- Piter
I musze coś wymyślić
- ha
- pf
- no nie obrażaj się
- pf
- kocham Cię
- ja też
Przytuliliśmy się.
- wiedziałam
- co wiedziałaś?
- że się kochacie
- aaa
Zadzwonił dzwonek
- co mamy?
- fizyka
- idziemy do ostatniej
- ok
Zanieśliśmy ciuchy do szafki.
- Piotrek chodź na chwile
- nie zaryzykuję
Zaczęłam się śmiać.
- szmaciaro ty się tak nie śmiej
- coś mówisz bo nie słysze?
Zamknęła się.
- brawo ty
- brawo ja
Pocałował mnie w policzek.
Zaczerwieniłam się.
- uuu
- co uuu
- nie nic
- Martyna zazdroszczę Ci
Uśmiechnęłam się.
- Kujonie umiesz lekcje
- nie.
A ty?
- ja umiem
- Kujonka pf
- odezwał się pewny siebie człowieczek
- tak.
- jak wy se lubicie dogryzać
- no my tak mamy.
Raz się kochamy a raz się kłócimy
- my się nie kłócimy tylko ja ci dogryzam
- tak
Nie
Zaczęli się śmiać.
- uuu jaka poważna tynka
- a idź
Kto siedzi?
- ja
- nie.
JA cię nie puszcze
Wziął mnie za rękę
- a jednak
- Piotrek nie poniżaj się.
Być ze mną a nie znią
- chyba bym musiał być chory umysłowo żeby z tobą być
- no chyba z nią
- nie jeszcze chory nie jestem.
Czuje się świetnie
- jeszcze
Zaczęliśmy się śmiać.
- nie wiesz tynka no ty jesteś nie możliwa i wiesz no ja mogę nie wytrzymać
- czyżbym się mnie bał
- tak
Bo ty jesteś straszna a ja chcę przeżyć jeszcze.
Zaczęli się śmiać.
- a tak to żartuje wiesz o tym prawda?
- wiem.
Głupia nie jestem
- ty nie ale ja tak
Zaczęliśmy się śmiać
- Nie prawda.
Ty tylko udajesz
- yhym
Zadzwonił dzwonek.
Weszliśmy do klasy.
- dzień dobry
- dzień dobry
Pani sprawdzała obecność.
- Piotrek?
- jeszcze jestem
- dlaczego jeszcze?
- bo to coś mnie zje po lekcji
- nie sorry kanibalem nie jestem
- czyżby napewno (͡° ͜ʖ ͡°)?
- o matko pedofil
Zaczęliśmy się śmiać.
- no to do odpowiedzi
Może..
- Martynka!
- no to Martyna i..
- Piotrek!
- Piotrek chodź
- ej
- też Cię Kocham
Poszliśmy.
Pani zadawała pytania.
- ok macie po 5 siadajcie
- dziękujemy
Poszliśmy do ławki.
- i co nie umiesz
- no wiesz
- yhym
Martyna i Piotrek
- przepraszamy
- wie pani.
Zakochani są
- ej
- no co może nie prawda?
- prawda prawda
- Romansy na przerwie
- dobrze.
Przepraszamy
- gratulacje
- dziękujemy.
Potem pani tłumaczyła lekcje.
Zadzwonił dzwonek.
- na zadanie domowe str 56 zad 4
- dobrze
- jesteście wolni
- Ok
Spakowaliśmy się.
- dowidzenia
- dowidzenia
Wyszliśmy z sali.
Piotrek chwycił mnie za rękę.
Jestem szczęśliwa.
Spotkaliśmy naszą wychowawczynie
- dzień dobry!
- dzień dobry wam
Gratulacje
- a to widać?
- widać widać po was
- aha
Poszliśmy na naszą słynną podłogę.
Usiedliśmy.
- Patrz jak się gapią
- a to zrobimy im nazłość
- ok
Pocałowaliśmy się.
- proszę panią oni się całują
- i co z tego?
Zaczęliśmy się śmiać.
- Olka wiem że jesteś zazdrosna ale to nie powód żeby psuć im szczęścia
- dziękujemy
- nie ma za co
Uśmiechneliśmy się.
- super zapomniałam kanapek
- nic się nie stało dam ci moją bo mam dwie
- ale to jest twoje
- no to co
Przecież nie możesz być głodna
- dziękuję
Przytuliłam go.

Po szkole Poszliśmy razem na kawę a potem do Piotrka domu.
Odrobiliśmy zadanie i niestety musiałam iść do mojego domu, ale jutro się widzimy.

Mamy następny rozdział.
Kto się cieszy?
Może trochę go chrzaniłam, ale to cała ja.
(͡° ͜ʖ ͡°)

Do następnego

NIE KOCHAM CIĘ  A Może Jednak..[ZAKOŃCZONE] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz