119. „Możemy wziąć razem prysznic. „

1.3K 90 22
                                    

- Ile jesteś z Ivanem?

- Z pół roku. Coś takiego.

Postawiła przede mną drinka, przez co zmarszczyłam brwi, ale się napiłam. Cholernie dobry.

- Błagam cię nie zepsuj mi jej i nie wystrasz, jasne?

Ivan się zaśmiał i pocałował mnie w głowę, a Sierra parsknęła.

- Za kogo ty mnie masz?!

Pokręcił głową, ale się uśmiechnął i poszedł gdzieś. Czy ja mogę się przestać stresować? Nigdy nikogo tak nie poznawałam, zawsze ode mnie uciekali.

Po pół godzinie dopiero poszłyśmy do salonu, a tu zobaczyłam jak w pewnym momencie jakaś laska usiadła Ivanowi na kolanach, ale on ją z siebie zdjął i posadził na kolanach innego chłopaka. Przeurocze. Jest tyłem do nas i nie wie że weszłyśmy. Sierra też się uśmiechnęła, patrząc na niego.

- Ta laska to jego tak jakby była. Za każdym razem jak wypije to się do niego klei. Wcześniej na to pozwalał, ale teraz... wow. Jestem pod wrażeniem co z nim zrobiłaś.

- Tak jakby była?

- To nie był prawdziwy związek... Ruchali się, ale nie kochali. Ona do niego coś poczuła, więc to zakończył. Nie chciał jej robić nadziei.

Pokiwałam głową i podeszłam do Ivana, a on się lekko uśmiechnął, patrząc na mnie. Jestem w nim cholernie zakochana.
Pociągnął mnie sobie na kolana i pocałował w ramię, mocno mnie do siebie przytulając.

- I jak Sierra? Trochę ci nagadała, co?

Zaśmiał się, jeżdżąc dłonią po moim biodrze.

- Nigdy nie miałam nawet znajomej, więc miła odmiana... Ale nie całujemy się już dzisiaj.

- Co?

- Mhm. Dopiero o północy.

- Teraz chciałem to zrobić.

- Wiem, dlatego to powiedziałam.

- Ostatni raz.

- Nie. Wytrzymasz.

Zjechał wzrokiem na moje usta i uniósł brwi, a ja się zaśmiałam i pociągnęła go za rękę na parkiet, wypijając po drodze shota.

Po może godzinie, zaśmiałam się i powiesiłam się Ivanowi na szyi, jak chciał mnie pocałować, ale odwróciłam głową.

- Ja pierdole...

Pocałował mnie w szyję i podniósł, przytrzymując moją sukienkę żeby się nie podwinęła do góry. Czuję dzisiaj napięcie seksualne. Wcześniej tego nie odczuwałam, ale teraz widzę po nim że ma ochotę.

- Jeszcze tylko chwila.

Zaśmiałam się i go pocałowałam w policzek, kiedy mnie postawił.

- Porywam.

Jakiś chłopak się zaśmiał i złapał mnie za rękę, ciągnąc na parkiet. Nie poznałam go jeszcze.

- Stary, nie. Od niej się odpierdol.

Ivan do nas podszedł i złapał mnie za rękę, a ten chłopak zmarszczył brwi.

- Chcę z nią tylko zatańczyć.

- Znam to twoje „tylko zatańczyć". Nie ma takiej opcji.

Nie rozumiem za bardzo, ale ufam Ivanowi. Nie jest zazdrosny o innych i nie miał problemu jak tańczyłam z innymi. Do niego ma problem.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Feb 22, 2023 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

One Girl - Two Faces 2Where stories live. Discover now