61

1K 82 52
                                    

一 Nie sądzisz, że jest tam za dużo wokalu? 一 spytał czarnowłosy słuchając piosenki, którą lider ostatnio nagrał. Odłożył kartkę z tekstem, który podobał mu się, ale zarazem i niepokoił.

一 Ja i Jisung nieźle radzimy sobie z wokalem, więc powinniśmy dać radę. Zresztą, ty też robisz ogromne postępy 一 zauważył kreśląc długopisem po marginesie swojego notesu. Odjechał krzesłem na kółkach dosłownie kawałek do biurka na którym stał jego komputer.

一 Cześć, chłopaki, mam wasze zamówienia! 一 powiedział Han wchodząc do pokoju. Podał jednemu i drugiemu ich kawę.一 To nowy tekst? 一 spytał biorąc tekst do ręki.

一 Tak, ale chyba będę musiał trochę pozmieniać, bo Changbin nie czuję się z nim w porządku. Zmniejsze liczbę wokali i dodam więcej rapu 一 odparł zapisując swoje zapiski na kolejnej kartce. Mimo wszystko, zauważył zestresowanie Jisunga, który chciał je ukryć, ale w kłamaniu był najgorszy. Może to właśnie dlatego jego związek z Minho tak szybko wyszedł na światło dzienne? Możliwe.一 Dobra, co się dzieje, Jisung?

一 Nie mogę powiedzieć 一 wymamrotał pod nosem. Wiedział, że nie ma sensu ukrywania, że wszystko jest w porządku, ponieważ kto jak kto, ale Chan dobrze wiedział gdy ktoś z nich kłamie i nie potrafił odpuścić, żeby im nie pomóc.

一 Sungie 一 westchnął odkładając papiery na bok. Kucnął przy krześle swojego przyjaciela i złapał obydwie jego dłonie. Zawsze tak robił, ale oni to kochali. Czuli się wtedy bezpieczniej i lepiej. Dalej się zastanawiali skąd u Chrisa takie zachowania i gesty, ale nie narzekali, bo pomagał im nawet samym przytulasem.一 Wiesz, że możesz nam wszystko powiedzieć? Zrozumiemy to.

一 J-ja... 一 zająknął się po czym wziął głęboki wdech, żeby nieco uformować oddech.一 Chan, ja nie wiem co mam robić... Zaprzyjaźniłem się z Felixem... Nie przeszkadza ci to?

一 Ah, Sungie 一 uśmiechnął się ciepło do młodszego i przytulił go do siebie.一 Nie przeszkadza, nawet cieszę się z tego. Zasługujesz na więcej przyjaciół niż nasza czwórka i nawet nie wiesz jak bardzo jestem dumny, że otwierasz się na dłuższe znajomości 一 powiedział całkowicie szczerze. Nie cieszył się z tego kim był jego nowy przyjaciel, ale Han nie umiał nawiązywać dłuższych znajomości a ostatnimy czasy udało mu się rozwinąć już dwie relacje.

一 Tym się tak martwiłeś? 一 spytał Seo obserwując jak jego przyjaciele trwają razem w mocnym uścisku. Najmłodszy kiwnął głową choć było to nieszczere.

一 Idę do toalety 一 odezwał się Chan po dłuższej chwili ciszy. Puścił Jisunga i wyszedł a najniższy odłożył swój długopis.

一 To gadaj o co chodzi. Od razu uprzedzam, że nie dam się nabrać, że wszystko jest w porządku 一 skrzyżował ręce na piersi. Han westchnął ciężko przecierając twarz dłońmi.

一 Minęły już dwa tygodnie. Myślisz, że ile będą się jeszcze unikać? 一 spytał a Seo odebrało mowe.一 Z Felixem też już jest coraz gorzej, obwinia się o to wszystko. Oczywiście nie wie, że to przez to, że Chan się w nim zakochał, ale ciągle wymyśla nowe powody. Hyunjin ostatnio ma coraz mniej czasu na niego a on jest zazdrosny o jego nowego kolegę... Zresztą, sam bym był, ten dzieciak robi maślane oczy do Hwanga a on albo tego nie widzi, albo nie chce widzieć. Najgorsze jest to, że poznali się na ich randce, więc to musi boleć Lixa, ale ciągle wszystkim wmawia, że jest okay. Changbin, martwię się o zdrowie i Chana i Felixa a nie mogę temu powiedzieć Minho ani Chanowi a my nie mieliśmy okazji porozmawiać 一 głos mu się załamał na samym końcu. Seo podszedł do chłopaka i przyciągnął go do uścisku. Zdecydowanie za często kogoś przytulał, ale zaczynał to lubić. Wcześniej nie przepadał za uściskami, lecz gdy przez ten czas coraz częściej to robił, przekonał się do tego.

一 Jisung, wiem, że ostatnio nie mamy dla siebie czasu przez to ile się dzieje oraz moje częstsze wypady z wiesz kim... Też masz swojego chłopaka i tyle na głowie a nie powinieneś, bo to zdecydowanie za dużo dla ciebie. Słuchaj, jak będziesz potrzebował to przychodź do mnie nawet późno w nocy i budź mnie albo możesz się przytulić tak o. A jak gdzieś będę, dzwoń do mnie i nawet nie patrz na to z kim wychodziłem lub gdzie. Nie chcę, żebyś również cierpiał tak jak Chris i Felix 一 mówił spokojnie i gładził dłonią jego włosy. Szczerze? On też nie czuł się za kolorowo, bo musiał podtrzymywać swój zespół, ale on też miał osobę, której mógł się zwierzyć ze wszystkiego. I nie mowa tu o Hanie, chociaż on też taka osoba był, a o jego koledze z którym powoli stawał się coraz bliżej.

Jednak bolał go fakt, że nie potrafi pomóc dwóm najważniejszym osobom jego życia.

一 Dziękuję, hyung 一 tylko tyle wyszeptał pociągając nosem i ścierając swoje łzy.

Wcale nie czuł się godzien tych przeprosin.

×

一 No idę! 一 krzyknął poddenerwowany Bang gdy dzwonek poraz kolejny rozniósł się po mieszkaniu. Długi brak snu oraz coraz to więcej spraw na głowie nie dawały mu spokoju co przyczyniło się do jego humoru. Otworzył gwałtownie drzwi strasząc przy tym bruneta przed sobą.一 Czego- oh 一 tylko tyle mógł z siebie wydusić widząc przed sobą chłopaka, który desperacko próbował uśmiech się i udawać, że wszystko jest w jak najlepszym porządku.

一 Ah... Hej. Jest Jisung? 一 spytał zaciskając piąstki na swoich guzikach płaszcza.

一 Wyszedł do sklepu, ale za moment powinien wrócić. Wejdź do środka, widać, że zmarzłeś a ja nie dam ci tu siedzieć dopóki nie wróci 一 powiedział przepuszczając go w drzwiach. Chłopak nie zamierzał siedzieć na klatce schodowej, więc wszedł do środka dziękując mu. Zdjął swoje trampki oraz płaszcz.一 Chcesz coś do picia?

一 Nie, dzięki 一 powiedział prawie szeptem. Nastąpiła chwila niezręcznej ciszy. Bang już miał zaproponować mu poczekanie w salonie, ale nagle brązowowłosy rzucił mu się na szyję.一 Możesz mnie w tej chwili nawet odepchnąć, ale nie wiesz nawet jak bardzo się za tobą stęskniłem 一 powiedział trzęsącym głosem. Blondyn natomiast bał się go objąć - i tu nie chodziło o ich relacje a o stan chłopaka.

一 Felix... 一 westchnął ciężko. Lee już miał się odsunąć, ale Chan nagle objął delikatnie chłopaka.一 Ja też, Lixie. Ja też...

////////////////////////

Przepraszam, że tyle nie ma rozdziałów, ale primo, nie było u mnie za kolorowo a secundo, szkoła

Nawet części comebacków nie oglądałam...

Ale teraz już będę miała coraz więcej czasu, so będzie więcej rozdziałów

Do następnego ♡

P.S na comeback txt się załapałam i to co oni zrobili to mnie po prostu zabiło..

Oi Felix, come here, bro || b.ch + l.f ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz