82. Czy to niebezpieczeństwo?

2K 171 44
                                    

*Może zawierać wulgaryzmy*

    Nastolatka wpatruje się w ekran telefonu, na którym widnieje niedawno odebrana przez nią wiadomość. Jest w szoku czytając ponownie jej treść i coraz bardziej obawia się, że nadawcą rzeczywiście może być NaMiko. Do tej pory myślała, że jest ofiarą nieśmiesznego żartu i przestała wierzyć, iż naprawdę ona żyje.

    Zmartwiony dziwnym zachowaniem dziewczyny Jungkook, przyszedł do jej pokoju, aby zapytać, co wywołało u niej tak nagły zmienny humor.

- Powiesz mi, co się z tobą dzieje? - zapytał zajmując miejsce obok niej.

- Nie wiem o czym mówisz - przekręciła głową dalej patrząc w telefon.

    Chłopak zdenerwowany jej postawą, wyrwał z ręki szatynki komórkę, aby w ten sposób normalnie z nią porozmawiać.

- Oddaj mi telefon! - krzyknęła wściekła.

- Nie, póki ze mną nie porozmawiasz! - również krzyknął - najpierw masz do wszystkich pretensje na śniadaniu i wdajesz się w awantury, a potem jesteś niemiła dla mnie.

- To jest nie prawdą - zaprzeczyła.

- Przed chwilą o mało się nie mnie nie rzuciłaś. Powiedz w końcu, o co ci chodzi? - popatrzył na nią zły, mając dość jej dziecinności.

    Dziewczyna biła się ze swoimi myślami, czy powinna powiedzieć mu o wiadomości jaką dostała, czy raczej grzecznie posłuchać nadawcę i milczeć, tak długo jak będzie on kazał.

- Mam zły czas, nie mogę przestać myśleć o NaMiko - powiedziała po chwili.

- Mieliśmy zakończyć ten temat, przecież już wiemy, że nie żyje.

- Mimo wszystko, miałam nadzieję, że ponownie ją ujrzę - spuściła wzrok.

- Jak każdy z nas, ale nie zmienimy przebiegu zdarzeń. Przestań łudzić się, iż jeszcze kiedykolwiek ją zobaczymy - oddał jej telefon, po czym wstał.

- Zrobię ci gorącej czekolady, powinno ci to pomóc - powiedział z uśmiechem, po czym wyszedł, zostawiając ją ze swoimi myślami.

    Dziewczyna spojrzała na telefon, zastanawiając, kto jest naprawdę nadawcą wiadomości. Przez głowę przechodziło jej, że to NaMiko, która naprawdę wróciła, choć z drugiej strony, nie umiała w to wierzyć lub po prostu nie chciała.

    Włączyła nową treść wiadomości, aby napisać do tajemniczego numeru. Wiedziała, że tylko w taki sposób, uda jej się dowiedzieć, kto to napisał.

"Kim jesteś?"

    Wystukała na klawiaturze i wysłała, zaczynając z nerwów obgryzać paznokcie. Chwilę później otrzymała odpowiedź.

"Znamy się od dnia twoich narodzin, Mika"

" NaMiko?" - odpisała.

"Wiedziałam, że nie będziesz w stanie mnie zapomnieć. Tęskniłaś?"

    Mika odrzuciła telefon, przestraszona tym, co wyświetliło się na ekranie. Zakryła usta, aby nie wydobyć z siebie krzyku pełnego emocji, które w niej buzowały.

    Biorąc głęboki wdech, ponownie wzięła telefon do ręki, chcąc kontynuować rozmowę i dowiedzieć się jak najwięcej.

"Myślałam, że nie żyjesz"

"Wiesz jak ciężko jest żyć w naszej rodzinie"

"Zniknęłaś na rok czasu, okłamując wszystkich, że popełniłaś samobójstwo"

Love Game - Evil MaknaeTempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang