9. "Jungkook Cię szuka"

2.6K 220 140
                                    

Po zajęciach z tańca, Mika mogła w końcu coś spokojnie zjeść. Pora obiadowo, była jej ulubioną porą. Nie dlatego, że mogła dużo zjeść, tylko dlatego, że była to przerwa po jak i przed zajęciami. Wtedy się odpoczywało i spędzało czas ze znajomymi.

Po kilku minutach do szesnastolatki dosiadła się Mora, tym razem bez swojego chłopaka, co niezmiernie zadowalało Mike.

- Dzisiaj nic nie jesz? - zapytała widząc jej prawie pusty talerz.

- Nie mam ochoty jeść, pokłóciłam się z SooYangiem - mówi smutnym głosem. Mika starała się ukryć fakt, że była z tego zadowolona.

- Według mnie, to chłopak nie dla ciebie - wetchnęła.

- Czemu tak mówisz? - robi naburmuszoną minę.

- Jest taki, no nie wiem, inny? Po prostu nie pasuje do ciebie. Zasługujesz na kogoś lepszego.

- To miłe, że się martwisz, ale jestem z nim naprawdę szczęśliwa - uśmiechnęła się.

- Skoro tak - mruknęła nie zbyt do tego przekonana.

Niespodziewanie na stołówce zrobiła się grobowa cisza.

Mika i Mora zaczęły wymieniać między sobą zdziwione, nic nierozumiące spojrzenia.

Wtedy blondynka pokazała na drzwi wejściowe od stołówki. Stał w nich Pan Ciemności rozglądając się po pomieszczeniu swoimi morderczymi oczami.

Zaczął iść powoli przed siebie piorunujące wszystkich wzrokiem.

Ludzie zaczęli szeptać.

Jungkook minął dwie szesnastolatki i usiadł na przeciwko nich, gdzie czekała na niego jego paczka. Po przywitaniu się z nimi wbił wzrok w dziewczynę z na przeciwka.

Oczywiście była nią Mika.

W stołówce znowu zaczęło być głośno. Dziewczyna starała się nie patrzeć na gapiącego się chłopaka.

- Co on tu robi? Nigdy nie je o tej porze - jej koleżanka pokazuje swoje zaskoczenie.

- Myślisz, że ja to wiem? Widocznie zmienił nawyk - wzruszyła ramionami. Do ich stolika podszedł jakiś chłopak.

- Hej, mogę się dosiąść? - zapytał. Mika podniosła na niego swój wzrok.

- Hoseok! Pewnie, siadaj - pokazała na miejsce po drugiej stronie stolika z nadzieją, że w ten sposób chłopak zasłoni wlepiającego w nią oczy Pana Ciemności. Na szczęście tak właśnie się stało, choć nastolatka i tak czuła jego spojrzenie.

- Ty jesteś Mora, prawda? - zwrócił się do koleżanki. Ona tylko kiwa głową oczarowana jego urodą.

- Miło mi Cię poznać, jestem Hoseok - podał jej rękę. Blondynka odrazu ją ściska.

- Jak idzie twoja praca nad muzyką? - zapytała Mika chłopaka.

- Świetnie, już prawie skończyłem. Jak będziesz chciała jej przesłuchać to dam ci płytę - uśmiecha się przyjaźnie.

- Oczywiście, że będę chciała - również posyła mu uśmiech.

Do końca pory obiadowej, Hoseok i Mika spędzili ją w swoim towarzystwie, ponieważ Mora w połowie musiała iść wezwana przez swojego chłopaka w celu rozmowy.

Nastolatkowie dobrze czuli się ze sobą. Rozmawiali o swoich zainteresowaniach dużo się przy tym śmiejąc.

Nie podobało się to siedzącemu na przeciwko nich mrocznemu uczniowi. Denerwowało go towarzystwo jakie miała Mika, ponieważ sprawiało ono, że dziewczyna była szczęśliwa. Doprowadzało go to szału i nie ukrywał się z tym.

Love Game - Evil MaknaeWhere stories live. Discover now