75.

878 84 87
                                    

Miłego wieczoru!

Komentujcie, komentujcie i komentujcie!
Komentując będzie nas więcej i będziemy na wyższym miejscu w FF! <--- co wiąże się w przyszłości niespodzianką!

💙💚

Harry wyszedł z restauracji zostawiając pieniądze i gorące jedzenie na stole. Po jego oczach popłynęły łzy. Źle potraktował Louisa. Skoro mówił, że go nie zdradził to musiał mu uwierzyć. Chciał mu wierzyć ale nie mógł. Zastanawiał się jak teraz będzie. Czy pojechać do niego, zadzwonić, napisać czy zostawić go na jakiś czas samego.

To z jego winy stała się ta kłótnia, to ze swojej winy teraz płakał.

Odpalił auto i zastanawiał się co teraz zrobić. Wziął telefon i wystukał na klawiaturze słowa.

Harold💚:
Przepraszam Cię, nie powinienem. Mogę przyjechać?

Loueh💙:
Następnym razem zastanów się co mówisz i w co wierzysz.

Loueh💙:
Daj mi spokój, chcę być sam teraz.

Harold💚:
Kocham Cię, Louis.

Wyłączył ekran telefonu i po cichu włączył sobie radio. Po jego policzkach nadal płynęły łzy i nie mógł nic na to poradzić.

Chciał przytulić się do drobnego ciała swojego mężczyzny. Chciał szeptać mu miłe słówka. Chciał powtarzać mu jak bardzo go kocha, jak bardzo jest dla niego ważny i jak bardzo go przeprasza za swoje zachowanie.

Był pewien, że Louis tak szybko mu nie wybaczy. Za trzy dni mieli wyprowadzić się do nowego domu i teraz Harry nie był pewny co z tym zrobi.

Był już w domu i mimo wczesnej godziny poszedł się umyć i położyć spać. Nawet nie zjadł kolacji.

Wiedział, że ta noc będzie dla niego okropna. Nie tylko przez brak Lou u jego boku ale też dlatego, że po nawet małych, drobnostkowych kłótniach z kimkolwiek nie mógł zasnąć. Tak już miał i nic na to nie mógł poradzić.

***

Louis😀:
Posadził mnie o zdradę, rozumiesz?

Gemma😘:
Harry to młody chłopak. Jest pierwszy raz w tak poważnym związku na dodatek z takim przystojnym mężczyzną jak Ty. To jest pewne, że podobasz się mężczyzną i Harry jest o to zazdrosny.

Louis😀:
Zacznijmy od tego, że nie jestem przytojny...

Gemma😘:
Zaczyna się...

Louis😀:
Ale Zayn? I Jack z drużyny?

Gemma😘:
Może go sprowokowałeś?

Louis😀:
Możliwe. Ale Harry to też przystojny mężczyzna i nie jeden zmniłby dla niego orientację. Ja nigdy nie robiłem aż takich scenek zazdrości, że z kimś śpię!

Gemma😘:
Nie wiem co o tym myśleć. Czasami mam wrażenie, że Harry to taki naiwne dziecko...

Louis😀:
Tak to prawda.

Louis😀:
Myślałem przez chwilę, że uważa tak dlatego, że ani razu nie kochaliśmy się ze sobą a ostatnio jak powiedziałem, że jestem już dorosłym mężczyzną, który ma swoje potrzeby. To może wtedy pomyślał o tym, że jeśli z nim nie spałem i on nie chce na chwilę obecną to znalazłem sobie kochanka, którego nie mam, Gemma.

Rose|| Larry Stylinson ✔Where stories live. Discover now