Rozdział 52

148 18 13
                                    


*Leo*
Właśnie szykuje się na nasz dzisiejszy koncert. Miał to być nasz ostatni w tym kraju, ale Charlie mi powiedział, bo menager go poinformował. Że zostajemy jeszcze 2 dni dłużej. I będzie wtedy jeszcze jeden koncert. Czyli ten dzisiejszy to przedostatni koncert w tym kraju(Wow😂).

Rozpaczął się nasz kolejny m&g. Jak zwykle był wspaniały. Tyle fanów podnieconych na nasz widok(XD😂).

Nagle podeszła do nas pewna dziewczyna. Napoczątku podeszła do Charliego a potem gdy chciała podejść do mnie potknęła się i wpadła prosto na mnie. Odrazu się podniosłem z ziemi i pomogłem jej wstać.

L:Nic Ci się nie stało?
F (fanka):Nie nic. Jejku, Leo, przepraszam. Nie chciałam, żebyś się przewrócił.
L:Nie spokojnie nic mi się nie stało. I nic się takiego nie stało.
F:No niewiem taka siara zapaść na idola...

Wtedy zacząłem się głośno śmiać.

L:Nie wyglupiaj się to żadna siara. Jestem takim samym człowiekiem jak ty. Przez taki właśnie upadek poznałem Julkę, która jest teraz moją dziewczyną.

I właśnie wtedy przypomniała mi się Julka. Jeju naprawdę pamiętam wszystko. Pamiętam ten koncert i ten m&g jak do nas podchodziła i ja na nią spadłem. Boshe jak ja za nią tęsknię chcę już ją przytulić, wyjechać na wspólne wakacje...

Nagle poczułem, że ktoś mnie klepie po ramieniu. To był Charlie.

Ch:Ej młody, żyjesz?

Powiedział z lekkim śmiechem w głosie.

L:Tak żyję. Sorry zamyśliłem się.

Po skończonym m&g udaliśmy się na scenę. Gdzie odbyliśmy fajny koncert.

*Charlie*
Po udanym koncercie Leo jak to Leo udał się do pokoju gdzie postanowił poprowadzić liva na fb. A ja natomiast umówiłem się z Chloe na plaży, która jest na przeciwko naszego hotelu.

Na miejscu przywitałem się z dziewczyną. I Usiadłem obok niej na rozłożonym kocu.

Chl:Charlie wiem, że nie znamy się zbyt długo. Ale bardzo Cię polubiłam, jesteś bardzo fajnym kumplem. I miło mi było z tobą spędzić te wczasy. Ale niestety już jutro wyjeżdżam a tak naprawdę wyprowadzam się do Wali. Tam gdzie ty mieszkasz. I no nie chciałam tracić z tobą kontaktu dlatego postanowiłam podać Ci mój adres nowego zamieszkania.

Ch: O Chloe to będziesz miała dom niedaleko Leo.

Chl:No to fajnie 😂.

Potem postanowiliśmy wejść do Starbucksa.

*Julia*
Ogólnie to bardzo miło spędziłam wczorajszy dzień z Kingą. Było ekstra. Cieszę się, że się pogodziłśmy.

A dzisiaj idę się spotkać z moimi znajomymi ze starej szkoły. Stęskniłam się za nimi. I miło będzie ich znowu spotkać.

Ogólnie postanowiłam się przebrać z moich dresów w jakieś normalne ciuchy.

Ubrałam krótkie szare spodenki. Do tego biały crop top z srebny napisem I ' m The Best! Dzisiaj nałożyłam podkład, puder, tusz do rzęs i zrobiłam kreski. I tak gotowa zeszłam na dół tam spotkałam Tilly.

T:Hejka, wybierasz się gdzieś?
J:Tak, a co?
T:Nic. Chciałam tylko gdzieś z tobą pochodzić. Wyjść gdzieś.
J:No ja umówiłam się z moimi starymi znajomymi. Ze starej szkoły, ale jak chcesz to możesz iść z nami. Poznasz ich.
T:Ok to jeżeli nie będzie wam to przeszkadzać to pójdę.
J:Ok.

Tilly poszła się przebrać a później włożyłśmy swoje adidasy i wyszłyśmy.

*Chloe*(new😂)
Właśnie wróciłam z Charlim ze Starbucksa. I aktualnie pakuje resztę swoich rzeczy, do mojego plecaka. Bo już jutro mnie tu nie będzie. Będę w Wali. Jejku jak ja się cieszę. Zawsze chciałam tam mieszkać.

A jeśli chodzi o Charliego to bardzo się ciesze, że będziemy mieli ze sobą kontakt. Nagle moje rozmyślenia przerwała wchodząca do mojego pokoju Selena.

S: O czym tak myślisz?
Chl:A o niczym.
S:To ja Ci może powiem o czym.
Myślisz o Charlim.
Chl:Być może...
S:Zakochałaś się, co?
Chl:Że co?! Nie.
S:Błagam! Ciągle gdzieś z nim wchodzisz. Piszesz, i cały czas myślisz o niebieskich migdałach.
Chl:No dobra, ale to nie znaczy, że go kocham, tak?
S:Ok ja już swoje wiem, siostrzyczko 😂. Ale ty najlepiej wiesz co czujesz.

Powiedziała to i wyszła z mojego pokoju.

Kurde a co jak ja serio coś do niego czuje?!
Boshe cały czas o nim myślę i wgl...

Dobra postanowiłam odbyć swoją wieczorną rutynę. I poszłam sobie zrobić kolacje.

Ok już leżę w łóżku i rozmyślam.
Rozmyślam nad tym wszystkim.
I chyba naprawdę się zakochałam...

Witajcie Kredensy!
Wiemy, że dawno nie było rozdziału! Dlatego was przepraszamy. Ale rozdział już jest!
Jak wam się podoba?💓
W komach możecie pisać czy byliście na Ysf.
Wysyłać filmiki, zdj i wgl jak byliście. Chętnie poglądamy.
I bardzo chciałybyśmy podziękowa
Alicji, która nagrywała nam filmiki i wgl z tego dnia bo niestety nie mogłysmy tam być.
I to na tyle.
Trzymajcie się.
Papapapa Kredensy😘💞

Bars and Melody i JA //zawieszoneWhere stories live. Discover now