Rozdział 34

212 19 4
                                    

*Leo*

L:Julia muszę Ci coś powiedzieć.
Razem z Charlim jedziemy na trasę koncertową do Japonii. Podczas tej trasy będziemy również mieli różne wyjścia, nowe piosenki,dla naszych japońskich bambinos (jak ktoś wie jak się pisze,jak się na nie mówi  niech napisze w kom😂). Wyjeżdżamy odrazu po zakończeniu roku i będziemy tam 3 tygodnie.

Chciałem jej jeszcze coś powiedzieć,ale przerwała mi.

J:Jej! Leoś to super wiadomość nigdy nie byłam w Japonii i zawsze  chciałam tam jechać i to jeszcze z tobą! Będzie super! Tylko dlaczego ty się nie cieszysz?
L:No bo wszystko było by ok gdyby nie to, że nie możesz z nami jechać. Nasz manager(nw jak się pisze, 😕😂) mówi, że podczas tej trasy nikt nie może nas rozpraszać bo musimy wiele rzeczy nagrać...Naprawdę robiłem co w mojej mocy, Charlie też robił  żebyś ty i Kinga(dziewczyna Charliego jakby ktoś nie wiedział bo dawno jej tu nie było 😂)mogły pojechać z nami. Lecz on powiedział, że takie dziewczyny jak wy są takie piękne, że aż rozpraszające.(jak kolwiek to brzmi😆) Jedzie tylko z nami moja mama...😔
J:Trudno Leo, pojedziesz z Charliem w końcu nie muszę wszędzie z tb jeździć.Mam nadzieje, że te 3 tygodnie miną bardzo szybko.Ale obiecaj mi  jedno
L:Co takiego ?
J:Że, resztę wakacji któte nam zostaną spędzimy razem!
L:Obiecuję!

Resztę dnia spędziłem na graniu w ps4(chamska reklama😂).

*Julia*
Jest 2:43. Dzisiaj już mamy Wtorek a ja od Poniedziałku nie umiem zasnąć .  Przekręcam się z boku na bok i nic no nie zasnę. Nie daje mi spokoju jedna wiadomość. Wiadomość czy Rose jest moją siostrą czy nie! Wszystko się tak dziwnie ze sobą składa ja muszę się dowiedzieć czy to jest moja rodzina. Mimo późnej godziny wzięłam telefon do ręki i napisałam do Rose.

Do Rose
Hejka, wiem ,że jest już dość późno ,ale jedna sprawa nie daje mi spokoju. Sprawa czy jesteśmy siostrami czy nie. Wszystko tak do siebie pasuję i chciałabym o tym pogadać .Możemy się jutro spotkać i czegoś się dowiedzieć.

Jest godzina 3:05 ja nadla nie umiem zasnąć a jutro mam szkołę. Nagle zauważyłam ,że ikonka w moim  telefonie miga ,yhm czyli ktoś do mnie napisał (wow odkrycie 😂👏👏) wzięłam ponownie urządzenie do ręki i zobaczyłam kto do mnie napisał.

Od Rose
Hej. Mnie też to bardzo ciekawi pasuje Ci jutro u mnie o 17?

Do Rose
Pasuję to do zobaczenia jutro 😘.

Odłożyłam telefon na półkę.Po jakimś czasie wreszcie odpłynęłam w krainę Morfeusza.

Rano obudził mnie mój ukochany.....i nie tym razem nie był to mój budzik tylko Leo, lejący mnie wodą. Wstałam natychmiastowo udając obrażoną i zamknęłam się w łazięce.

L:Juliś otworzysz drzwi?
J:NIE!!
L:Czm jesteś na mnie zła?
J:Tak, idź sobie!
L:Ale co ja Ci takiego zrobiłem?
J:TO!!!

Wybiegam z łazienki lejąc Leo wodą i przytym  głośno się śmiejąc😂.

Nagle Victoria(bo tak mogę mówić na mamę Leo) weszła na górę i patrzyła się na nas bardzo dziwnie, dlatego odrazu spoważnielismy,ale nie na długo bo po czasie znów zaczęliśmy się śmiać.

J:Ok ja może pójdę się ogarnąć.

Po 20 min byłam gotowa zeszłam na dół gdzie czekał już na mnie Leo i poszliśmy razem do szkoły.

Reszta dnia minęła bardzo szybko szczerze to nic nie robiliśmy tylko ciągle mieliśmy jakieś zastępstwa i to było siedzenie na telefonie lub gadanie ze znajomymi z ławki.

Byłam w domu o 15 ok ,mam jeszcze 2 h.

Ok jest 17 siedzę właśnie w domu Rose i jej mama własnie nalewa nam soku (no bo same niestety nie umiemy 😅)Po chwil jej mama już siedzi obok nas. Dziewczynki musze wam coś powiedzieć......

A co to już się dowiecie w następnym rozdziale😂dlatego czekajcie do następnego rozdziału.Dzisiaj jeszcze pojawi się gwiazdka(*).Piszcie w kom gdzie jedziecie na wakacje, chętnie poczytamy.I to na tyle papatki 😘💖

Bars and Melody i JA //zawieszoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz